I co ja mogę napisać Wam w sobotę? Dobrze wiecie, że to mój ukochany dzień tygodnia bez względu na wszystko i nigdy nie napiszę, że coś jest nie tak. Tego dnia zawsze będzie cudownie, radośnie, kolorowo, bajecznie:) Tak było i dziś. O 12.00 rozpoczęłam pisanie egzaminu, do którego przygotowania zajmowały mi ostatnie dni. Mam raczej humanistyczny umysł i rozwiązywanie rozbudowanych zadań matematycznych, wyliczanie czasu pracy kierowcy, budowy pojazdów itp. było dla mnie nie lada wyzwaniem – ale dałam radę;) Po egzaminie wpadliśmy do Novocainy na pyszny obiad, któremu towarzyszyły dźwięki z pochodu Hare Kriszna i słońce, które nie wiedzieć czemu dopiero wtedy, kiedy byliśmy już w drodze do samochodu (ja w niebotycznie wysokich szpilkach…) postanowiło zamienić się w deszcz, a raczej ulewę. No cóż, zawsze marzyłam o dzikim tańcu w kroplach deszczu, a tak pewnie wyglądałam biorąc pod uwagę bieg w śliskich szpilkach po nierównościach wrocławskich ulic;)
Uświadomiliśmy też sobie dzisiaj, że byliśmy w Galerii Dominikańskiej po raz pierwszy od chyba roku – czasem mam wrażenie, że mieszkanie poza centrum Wrocławia można porównać do mieszkania gdziekolwiek indziej poza tym miastem. Z jednej strony jest mi tu dobrze, bo mam ciszę i spokój prawie jak w rodzinnym domu, jednak z drugiej strony czuję, jakby czasami coś mnie omijało. No ale nie można mieć wszystkiego.
Po powrocie do domu zaszyłam się na słonecznym tarasie z gazetą w ręku i przy dźwiękach lekkiej muzyki dryfowałam po odległych krainach. Do końca czerwca nie muszę się absolutnie niczego uczyć i już dziś planowałam, co zrobię z tak pięknym czasem!:)
Znowu się rozpisałam, ale jest mi dziś tak idyllicznie, że nie mogłam się powstrzymać:) Dlatego też postanowiłam wrócić do moich zdjęć znad morza. Dzisiaj kwieciście, różowo i dziewczęco. Tak chyba lubię najbardziej i naprawdę żałuję, że nie mogę ubierać się w taki sposób na co dzień.
Zdjęcia przypomniały mi o tym, jak błogo było o zachodzie słońca na plaży i zatęskniłam przez nie do wakacji. Dobrze, że mam wspomnienia, które mogę odtwarzać w głowie kiedy tylko chcę i już nie mogę się doczekać kolejnych spacerów po plaży. Oby ten czas szybko zleciał!
A jak Wasze wakacyjne plany?:)
Skirt/spódniczka: Reserved
Shirt/bluzka: Reserved
Flowers/opaska z kwiatami: H&M
Shoes/buty: Akardo.pl