Lipiec tak pięknie nam się zaczyna, że trzeba to odpowiednio uczcić!:) Jakie macie plany na weekend? Ja kolejne dni zamierzam spędzić w basenie, z książką w ręce, z domową lemoniadą i lekkim, orzeźwiającym deserem. Chciałabym też jutro pojechać do Aquaparku, a w sobotę prawdopodobnie będziemy mieć gości, więc szykuje się grill, muzyka i tańce we wodzie:)
Jeśli też macie ochotę na coś słodkiego, ale niekoniecznie kalorycznego, to ten deser jest wręcz wymarzony dla Was. Przygotowuje się go szybko i z ogólnie dostępnych składników. W smaku jest delikatnie słodki, za to mocno orzeźwiający. Jeśli dodamy do tego, że jest zdrowy, a smakuje cudownie, to czuję, że będzie on często gościł nie tylko w moim domu;)
A oto, jak go zrobić: (2 porcje)
– 1 pomarańcza
– 1 jogurt grecki
– 2 łyżki miodu
– 2 łyżki kakao (najlepiej to z wiatrakiem na opakowaniu)
– 2 ciasteczka zbożowe
Pomarańczę obieramy ze skórki i kroimy w cząsteczki. Schłodzony jogurt grecki dzielimy na pół i jedną część mieszamy z kakao i łyżką miodu, a drugą tylko z łyżką miodu. W wysokich szklankach (lub kieliszkach do martini;)) najpierw układamy warstwę ciemnego jogurtu, następnie część pomarańczy, warstwę jasnego jogurtu, pomarańcze i skruszone ciasteczka. Deser przystrajamy listkami bazylii lub mięty. Smacznego!
Liczba komentarzy: 3