Ok. Wcale nie 50, bo trochę więcej, ale uwierzcie mi na słowo, że nie dało się inaczej;) Portugalia zachwyca na każdym kroku. Jest tak różnorodna i barwna, że nigdy się nie nudzi. Z jednej strony bajeczne plaże ze złotym piaskiem, klifami, skałami i jaskiniami skąpanymi w błękicie oceanu. W głębi kraju serpentyny autostrad prowadzących do malowniczych wiosek w górskiej scenerii. Po drugiej stronie natomiast docieramy do miasteczek usłanych różnobarwnymi domkami i starymi kościołami, wybrukowanych kocimi łbami, które pamiętają jeszcze dawne czasy. Miasteczka te mocno przytulone do skalistego brzegu pozwalają nam wsłuchać się w tęskne pieśni fado i poczuć melancholijny wiatr we włosach…
Ah, rozmarzyłam się. Pobyt w Portugalii wycisnęłam jak cytrynę, biorąc z niego to, co najlepsze. Mieszkałam na wybrzeżu zwanym Algarve. Codziennym kąpielom słonecznym i w oceanie nie było końca, ale znalazłam chwilę na niezapomnianą wyprawę motorówką, podczas której odkryłam mnóstwo niesamowitych jaskiń, w tym tę najcudowniejszą – Benagil. Pewnego dnia postawiłam również stopę na końcu świata, a przynajmniej na końcu naszego kontynentu. Innym razem wybrałam się w głąb kraju i pokonując liczne pagórki i wzniesienia, zatrzymując się na chwilę tylko po to, by kupić świeże, soczyste pomarańcze, dotarłam do stolicy. Lizbona przepełniona jest magicznym śpiewem fadistów, murami noszącymi ślady zniszczenia przez bezwzględny czas, zapachem ryb i życiem w spokojnym tempie. Na próżno szukać w Europie drugiego tak specyficznego miasta. Nad Lizboną góruje zupełnie inna Sintra – jak gdyby wyjęta prosto z bajki. Kolorowy zamek na wzgórzu jest tak piękny, że aż nierzeczywisty. Droga, którą trzeba pokonać, by przejść przez jego bramy jest długa i męcząca, ale to tylko świadczy o tym, że warto, bo przecież do najlepszych rzeczy w życiu dochodzimy z trudem. Na zakończenie naszą podróż przyprawię dawką portugalskiej kuchni – kto jadł tam grillowane sardynki ten wie, o czym mowa. Nie da się zapomnieć tego smaku, po prostu nie da…
Dzisiaj zabieram Was w podróż po Portugalii. To kolejny wpis z serii „50 zdjęć, które sprawią, że …”. Włochy przypadły Wam do gustu, więc mam nadzieję, że i tym razem tak właśnie będzie:) Magicznego oglądania!
Liczba komentarzy: 9