Na moim fp pisałam dzisiaj, że będę chciała przywołać wiosnę. W planach miałam jednak zupełnie inny wpis, ale jak to z planami bywa – nie wyszło. Nad tamtym wpisem nadal pracuję, ale nie zapominam o Was i zdradzam sposób na to, żeby szeroko się uśmiechnąć do świata w te ostatnie (mam nadzieję!), ponure dni:) Czekoladowe muffiny, które kryją w sobie słodką gruszkę, słodki smak karmelu i słone pistacje, z pewnością Wam w tym pomogą! Zapraszam na słodką ucztę;)

– 1/2 szklanki mąki pszennej
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 2 łyżki kakao
– 150 g schłodzonego masła
– 3/4 szklanki cukru trzcinowego
– szczypta soli
– 1/2 szklanki śmietanki 30%
– 1/2 jogurtu naturalnego
– 2 jajka
– 1 gruszka
– kilka kostek czekolady gorzkiej
– garść pistacji
– 1 szklanka śmietanki 30%
– 4 łyżki cukru trzcinowego

* moja szklanka ma 200 ml

Do miski przesiewamy mąką, kakao i proszek do pieczenia. Dodajemy sól i kawałki masła. Rozgniatamy ręką jak na kruszonkę. Dodajemy cukier i mieszamy. W drugiej misce mieszamy jogurt, śmietankę i jajka. Mokre składniki łączymy delikatnie z suchymi i mieszamy. Otrzymaną masę przekładamy do papilotek. Do każdej z nich dodajemy kostki gruszki i kostkę czekolady. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez ok. 20-25 minut.

Do garnka wlewamy śmietankę i dodajemy cukier. Gotujemy kilka minut, cały czas mieszając, aż masa stężeje. Gotowe muffiny polewamy sosem karmelowym i posypujemy pistacjami. Smacznego!