Zabieram Was dzisiaj do podwodnego świata. Zorientowałam się, że zaległych wpisów z Londynu mam jeszcze kilka, a już niedługo znowu wybieram się do tego cudownego miasta, więc czas się zmobilizować i wszystkie je dodać;) Wybrałam londyńskie Aquarium, bo mamy w planach odwiedzenie wrocławskiego Afrykarium i chciałabym porównać te obiekty (swoją drogą aż wstyd mieszkać we Wrocławiu i jeszcze tam nie być!).
Jeśli chodzi o tak ogromne Akwaria, to na świecie jest ich całkiem sporo. Mam nadzieję, że kiedyś większą część z nich uda mi się zobaczyć, bo podwodny świat jest moim ulubionym światem. To niesamowite jak takie miejsce może nas uspokoić, wyciszyć. Ta feeria barw, miliony gatunków ryb i morskich stworzeń. Naprawdę uwielbiam to miejsce!
Myślę, że tekst jest dzisiaj zbędny – od razu zapraszam Was na kilka zdjęć:)
Liczba komentarzy: 4