Ostatnio moim sercem (i żołądkiem!) rządzi mleko kokosowe. Namiętnie przeszukuję Internet w celu znalezienia inspiracji na dania z użyciem tego magicznego specyfiku;) Musi być zdrowo i smacznie – innej opcji nie przewiduję. Tak właśnie wpadłam na trop pewnej zupy, a dokładniej kremu z ziemniaków. Okazało się, że taki obiad poleca sama Anna Lewandowska, więc skupiłam się na owym tropie nieco dłużej. Poczytałam, pomyślałam, skoczyłam na małe zakupy i zabrałam się do pracy, której za wiele nie ma w przypadku tej zupy. Tak jak nie lubię ziemniaków, tak w postaci kremu są dla mnie ósmym cudem świata! Serio;) To co, może zrobicie ten krem na dzisiejszy obiad lub kolację? A może zaskoczycie swoich gości w weekend? Spójrzcie, jaki to banalny przepis.
– 5 średnich ziemniaków
– 3 ząbki czosnku
– 0,5 l bulionu
– 200 ml mleka kokosowego
– 1 łyżka oleju kokosowego
– czosnek granulowany
– sól i pieprz
– jogurt grecki
– szczypior
– cheddar
Ziemniaki obieramy ze skóry i gotujemy w tradycyjny sposób. Ugotowane ziemniaki odcedzamy i zalewamy bulionem, ponownie gotujemy. Dodajemy starty czosnek i wszystko miksujemy. Dodajemy olej kokosowy i mleko kokosowe i gotujemy. Doprawiamy czosnkiem, solą i pieprzem wedle uznania. Podajemy z łyżką jogurtu, posiekanym szczypiorem i startym cheddarem. Smacznego!
p.s. Jak Wam zostanie trochę mleka kokosowego, to koniecznie ubijcie je z cukrem pudrem (lub cukrem kokosowym) tak, jak tradycyjną bitą śmietanę i dodajcie do truskawek – deser idealny!:)
Liczba komentarzy: 1