Doskonale wiecie, że kocham podróże – te małe i te duże;) Ostatnio podliczyłam, że średnio wyjeżdżamy gdzieś cztery razy w miesiącu. Jednak mimo to, uwielbiam też spędzać czas w naszym mieszkaniu – zwłaszcza teraz, latem, kiedy nasz taras w końcu zachęca do spędzania na nim długich, lipcowych wieczorów. Kiedy tylko mamy czas i pogoda na to pozwala, urządzamy sobie z K. tematyczne kolacje. Czasem jest to kuchnia włoska, której towarzyszą niezapomniane włoskie przeboje. Innym razem wyruszamy do Grecji w towarzystwie Zorby. Są też dni, kiedy po prostu piekę ciasto, przyrządzam ulubioną sałatkę i siadamy razem przy stole, od czasu do czasu chłodząc nogi w basenie.

Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami trzema prostymi przepisami, które są idealne na wakacje:) Będzie to ciasto, sałatka i włoski drink.

1. Sałatka z pomarańczą i nerkowcami. 

– opakowanie rukoli
– 1 duża pomarańcz
– opakowanie fety
– nerkowce
– ocet balsamiczny
– sól i pieprz

Rukolę myjemy, osuszamy i układamy na talerzu. Pomarańczę kroimy w ćwiartki, a fetę w kostkę i układamy na rukoli. Nerkowce prażymy na suchej patelni z odrobiną soli. Posypujemy nimi sałatkę. Wszystko polewamy octem i przyprawiamy solą i pieprzem.

2. Ciasto jogurtowe z malinami.

– 120 g masła
– 3/4 szklanki drobnego cukru
– 2 duże jajka
– 1 łyżeczka olejku waniliowego
– 1 szklanka jogurtu greckiego
– 300 g mąki pszennej
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– pół łyżeczki sody oczyszczonej
– 300 g malin

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Masło roztapiamy i studzimy. Do masła dodajemy jajka, olejek, jogurt i cukier i mieszamy do połączenia składników. Następnie dodajemy przesianą mąkę, proszek, sodę i wszystko mieszamy. Na koniec dodajemy maliny i mieszamy delikatnie. Ciasto umieszczamy w podłużnej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni, przez ok. 45 minut (do suchego patyczka). Po wyjęciu możemy polać je roztopioną czekoladą.

*przepis pochodzi ze strony www.mojewypieki.com

3. Bellini. 

Jest to słynny włoski napój, puree z brzoskwiń połączone z mocno schłodzonym prosecco – zaraz obok Aperola mój ulubiony, wakacyjny drink:)

– 2 dojrzałe brzoskwinie lub 4 połówki brzoskwiń z puszki
– prosecco
– kostki lodu

Brzoskwinie obieramy ze skórki i blendujemy na mus. Dodajemy schłodzone prosecco i kostki lodu. Wszystko mieszamy.