Jak Wam mija piątek?:) Dla mnie to pierwszy w całości wolny dzień, w którym kompletnie nic nie musiałam robić. Brakowało mi tego. Uwielbiam podróże, uwielbiam moją pracę, nowe zadania, wyzwania, intensywny tryb życia, ale czasem lubię też najzwyczajniej w świecie wyłączyć się. Od wczoraj więc przebierałam nogami na dzisiejszy dzień. Rano (ok. Tuż przed południem…;)) zjadłam razem z K. śniadanie w łóżku (pyszne naleśniki!<3), obejrzeliśmy do tego serial, który oglądamy już chyba trzeci raz (HIMYM – polecam;)), a później każdy zajął się swoimi sprawami, czyli K. (który też miał wolny dzień) zajął się przechodzeniem kolejnych misji w „Wiedźminie”, a ja… zostałam w łóżku na caaaały dzień! Nadrobiłam książkowe i serialowe zaległości, zjadłam genialny obiad i lody i zmontowałam film, który będziecie mieli okazję obejrzeć, jeśli dotrwacie do końca wpisu;) Czeka nas jeszcze długi, filmowy wieczór z czeskim winem. Weekend natomiast zapowiada się u nas już nieco bardziej aktywnie, więc mam nadzieję, że pogoda będzie tak wiosenna jak dziś:)
Wróćmy teraz do urokliwej Pragi. W ostatnim wpisie zabrałam Was na Most Karola, natomiast dzisiaj proponuję Wam spacer uliczkami Starego Miasta. Na końcu będziecie mogli wybrać się ze mną w wirtualną podróż, która oddaje klimat miasta 1000 razy lepiej niż zdjęcia – obiecuję, że będzie magicznie!:) Miłego oglądania i miłego weekendu!
Jeśli macie ochotę na typowo czeskie jedzenie, m.in. knedliczki, to polecam Wam restaurację „U Parlamentu”, w której jemy za każdym razem, kiedy jesteśmy w Pradze – jest pysznie i miło!:)
No i dotrwaliście do końca – brawo! W nagrodę zapraszam na krótki film:)
Liczba komentarzy: 5