Dzisiaj, 30 września 2014 roku, słońce świeci jaśniej. To tak, jakby swoje promyki posyłało tylko do mnie. Każdy mijany na ulicy człowiek uśmiecha się do mnie. Psy merdają ogonami też tylko dla mnie. Jestem szczęśliwa, a powodów jest kilka. Największym z nich jest wiadomość o zdaniu najważniejszego dla mnie egzaminu. Zaczyna się całkiem nowy etap życia. Nowe wyzwania i nowe atrakcje. Hurrra!:)

A tak poza tym, to przecież mamy dzisiaj święto. I to nie byle jakie, bo to Dzień Chłopca! Mimo, że mój K. chłopcem już nie jest, a zupełnie prawdziwym mężczyzną, to i tak wolimy obchodzić dzisiejsze święto, a nie Dzień Mężczyzny. Zresztą my takie święta mamy na co dzień:)
W tej euforii przygotowałam mu dzisiaj deser, za który oddałby wszystko. Rozpływające się w ustach ciasto czekoladowe, które kryje w sobie śliwki, gruszki i płynną czekoladę. Pycha! Szybkie i bezproblemowe. W sam raz dla dwóch osób.

Zostawiam Was z przepisem na to cudo i obiecuję, że teraz na blogu będzie mnie więcej. Nareszcie odzyskałam pełną dobę i mogę przez jakiś czas zajmować się tylko tym, co kocham robić. Wspaniałego dnia życzę!;)

Składniki:

– 60 g masła
– 60 g cukru pudru
– 2 jajka
– 50 g mąki pszennej
– 1 opakowaniu budyniu waniliowego
– 0,5 czubatej łyżeczki proszku do pieczenia
– 1,5 łyżki kakao
– kilka kostek czekolady mlecznej
– kilka śliwek i gruszka

Śliwki i gruszkę myjemy i kroimy w kostkę. Kokilki smarujemy masłem. W misce ucieramy masło dodając cukier, jajka, mąkę z proszkiem do pieczenia, proszek budyniowy i kakao. Połowę masy przelewamy do kokilek, układamy śliwki, gruszki i po dwie kostki czekolady w każdej kokilce i pokrywamy to pozostałą częścią masy. Kokilki wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na ok. 40 minut. Ciasto smakuje jeszcze ciepłe, można pokusić się o gałkę lodów waniliowych do niego:)