Nic dodać, nic ująć. Śliwkowe crumble to najlepszy pomysł na jesienne dni. I właśnie za takie małe przyjemności kocham jesień:)
– śliwki (ilość zależy od tego ile chcemy porcji)
– masło, cukier i mąka pszenna w proporcjach 2,3,4 (u mnie: 2 łyżki masła, 3 łyżki cukru (trzcinowego) i 4 łyżki mąki ? proporcje na dwie porcje)
Żaroodporne naczynie (lub naczynka) wysmarować masłem, ułożyć w nim rozpołowione i pozbawione pestek śliwki. W misce zagnieść masło (temperatura pokojowa) z cukrem i mąką na kruszonkę. Pokruszyć na śliwkach tak, by zostały w całości przykryte. Naczynia wstawić do rozgrzanego do 170 stopni piekarnika na ok. 25 minut. Podawać jeszcze ciepłe z gałką lodów.
Liczba komentarzy: 2
Wygląda pysznie!
Takie małe przyjemności są najlepsze bo można ich wiele upchnąć w życiu… i żołądku
Muszę sobie wreszcie sprawić te małe żaroodporne naczynka, bo póki co wzdycham tylko do nich zza szyb wystawowych…
I co najważniejsze, robi się je tak szybko, że można się nimi często cieszyć;)