Jak na leniwą sobotę przystało, dzisiaj mało tekstu ? dużo zdjęć. Podzielę się z Wami górskim klimatem. Wczoraj rano wpadł nam do głowy zwariowany pomysł, żeby po śniadaniu wybrać się do Czech. Na zakupy. I po buty?
Spakowaliśmy się wszyscy do samochodu i wyruszyliśmy w siną dal;) Zatrzymaliśmy się w Nachodzie, zaczerpnęliśmy świeżego powietrza i ucieszyliśmy ze słońca jak nigdy w życiu. Potem wpadł nam do głowy kolejny pomysł, żeby zwiedzić pobliski zamek. Okazał się przepiękny!
W końcu nadszedł czas zakupowego szaleństwa (tyleeee dobroci w domu!) i obiadu w genialnym miejscu. O tym wszystkim napiszę w kolejnych wpisach, a dzisiaj tylko zdjęcia;) A ja szykuję się do kolejnej przygody, która mam nadzieję, natchnie mnie do blogowej twórczości;) Miłej soboty! To przecież najlepszy dzień tygodnia!:)
Tajemniczy Ogród;)
boskie perfumy! <3
boska czekolada! <3
? i boskie kubeczki z Krecikiem! <3