Mówiłam kiedyś, że u mnie zawsze jest na odwrót? No właśnie. Przerażające upały się skończyły, na dworze zrobiło się chłodniej, to ja raczę się właśnie pysznymi lodami! Ale smakują równie genialnie co przy wysokich temperaturach;)
Lody zrobiłam sama, z pomocą maszynki. Dostałam ją dziś rano w zestawie z pięknymi różami i pięknym uśmiechem z dostawą prosto do łóżka <3
Takie lody robiłam po raz pierwszy, więc następnym razem będą lepsze, a później jeszcze lepsze, aż dojdę do perfekcji. Jednak są one pozbawione wszelkich sztuczności, konserwantów, proszków itp. Są REWELACYJNE! Wyszły mi bardzo aksamitne i kremowe. Do tego dodałam gorący mus dyniowy, którego przepis znajdziecie tutaj
Przepis na lody musicie wypróbować, a ja obiecuję, że będą następne. Będzie ich duuużo!:)
– 2 jajka
– 100 g cukru pudru
– 250 ml śmietanki 30%
Jajka w skorupkach zalewamy wrzątkiem, by je sparzyć. Oddzielamy żółtka od białka i żółtka ucieramy z 4 łyżkami cukru jak na kogel-mogel. Białka ubijamy na sztywno, pod koniec dodajemy resztę cukru i dalej ubijamy. Mocno schłodzoną śmietankę ubijamy również na sztywno. Wszystkie składniki delikatnie łączymy. Tak przygotowaną masę umieszczamy w maszynce do lodów i postępujemy zgodnie z jej instrukcją;)