Na wschód od stolicy Krety ? Iraklionu, biegnie 69 kilometrowa szosa zakończona kreteńskim St-Tropez. Miejscowość ta jest pocztówkowo piękna. Jej nazwa to Agios Nikolaos, którą turyści z upodobaniem skracają do ?Ag Nik?.
Białe domy wyrastają piętrowo na zboczu wzgórza, a port rybacki jest połączony z niewielkim lecz głębokim jeziorkiem przybrzeżnym, które jest osłonięte ścianą skalną, wieczorem pięknie oświetloną. Dookoła wznoszą się kawiarnie i tawerny ? tuż nad wodą lub skryte w cieniu werandy.
Agios Nikolaos usytuowane jest w głębi jednej z najpiękniejszych zatok wyspy ? Mirabelo. Jest to najbardziej urocza miejscowość letniskowa na Krecie. Ma jednak jedną wadę ? brakuje tu porządnej plaży, którą znajdziemy dopiero parę kilometrów dalej na wschód.
Co można robić w Agios Nikolaos? Odpoczywać, siedzieć w jednej z licznych kawiarenek z filiżanką dobrej kawy, zaczytywać się w książce, obserwować świat dookoła nas? Można też zwiedzić Muzeum Archeologiczne lub Muzeum Folkloru, bizantyjską cerkiew. Można równie dobrze (a nawet trzeba) wybrać się w krótki rejs na pobliską Spinalongę. Znajdziemy tam ruiny weneckiej twierdzy, w której przebywali mieszkańcy Krety oraz okolic chorzy na trąd. Ta historia jest niesamowita i przyciąga turystów jak magnes. Nam jednak nie udało się odwiedzić Spinalongi ze względu na ograniczony czas:( Dlatego koniecznie musimy to kiedyś nadrobić!
Ciekawostką jest, że w Ag Nik znajdziemy jezioro Voulismeni, które uchodziło za bezdenne i zamieszkane przez duchy. Po mało romantycznych pomiarach ustalono, że ma ok. 70 metrów głębokości i jest zasilane przez podziemną rzekę?
Tak czy tak polecam Agios Nikolaos jako obowiązkowy punkt wycieczki na Kretę. Można potraktować je jako bazę naszych wakacji z uwagi na liczne hotele, które się tam znajdują, albo tak jak my, można odwiedzić je po drodze i przez jeden dzień poczuć jego klimat;)
A tak jest wieczorem ?