17 January 2014

O północy we Wrocławiu!

Places
Autor:
Di | Places

O północy we Wrocławiu!

Był już wpis dotyczący północy w Paryżu, więc nadeszła kolej na Wrocław;) Bo niby w czym Paryż jest lepszy? Nasze miasto też ma swój niepowtarzalny urok, zwłaszcza o tej magicznej godzinie. Gdy wybija północ, we Wrocławiu wszystkie krasnale spotykają się w Rynku i planują swoje nocne przygody. Powietrze przepełnione jest czarami, wraz z szumem wiatru słychać głosy starych duchów miasta.
By tego wszystkiego doznać, koniecznie trzeba się mocno wsłuchać i jeden warunek ? nie można się tam znaleźć ?przy okazji?, bo akurat imprezujemy w jednym z wrocławskich klubów;) Po prostu, trzeba się wybrać o tej porze na? spacer:)
Wczoraj o 22.00 wracałam samotnie z treningu pustymi, ciemnymi ulicami. Być może po brzegi wypełniające mnie endorfiny sprawiły, że w głowie narodził mi się pewien pomysł. Wróciłam więc do domu, obejrzeliśmy z K. ?Układy? i ? wyciągnęłam go na wycieczkę!;) Co prawda do celu musieliśmy dojechać autem, ale już na miejscu zrobiliśmy sobie prawie godzinny spacer.
Nocą naprawdę wszystko wygląda zupełnie inaczej. Ludzie przestają biegać bo muszą ( do pracy, szkoły, na spotkanie ?) i zaczynają biegać, bo chcą;) Jest ich niewielu, prawie wcale. A miasto trwa, jak niczym nie zmącona woda w Odrze.
Wczoraj wybraliśmy akurat okolice Uniwersytetu Wrocławskiego. Pięknie tam!
Wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł, by wczorajszy wypad zapoczątkował cykl ?O północy we Wrocławiu?, w którym będziemy próbowali uchwycić uśpione miasto o tej magicznej porze dnia;) Kto wie, może nam się uda.
Dość pisania, sami możecie poczuć ten czar, oglądając zdjęcia;)

O północy we Wrocławiu!
Oczywiście w kieliszkach znajduje się sok jabłkowy, nie wino;) Świętowaliśmy nasz spontaniczny wypad;)

O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!

Wczoraj było dość zimno, więc z rozrzewnieniem wspominaliśmy północ w Budapeszcie. Tak jak mówiłam, każde miasto o tej porze jest cudowne!

O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!
O północy we Wrocławiu!

Uwielbiam takie pomysły! Przede wszystkim spontaniczne, czasem zwariowane. Wtedy czuję, że żyję:) Polecam to każdemu!

FacebookTwitterGoogle+

Dodaj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany