Udało się! Wraz z życzeniami Mikołajkowymi płynie dziś do Was przepis na tradycyjne pierniki robione od lat w naszych domach:) My wspólnie zrobiliśmy je po raz pierwszy i dlatego tak bardzo cieszę się, że nam wyszły. Ile było radosnych śmiechów, pisków, krzyków przy ich robieniu! Prawie cały dzień w kuchni, ale naprawdę warto było;) Z przepisu wyszło nam ok. 80 pierniczków i zamierzamy nimi jutro obdarować wszystkich w domu. Aromat pierników, śnieg za oknem i dzisiejszy, wyjątkowy dzień sprawiły, że już czuję oddech Ducha Świąt na sobie;)
Wesołych Mikołajek i częstujcie się piernikami!:)
Składniki:
– 250 g margaryny
– 250 g smalcu
– 500 g cukru
– 500 ml miodu sztucznego
– 4 jajka
– 3/4 opakowania ziela angielskiego (zmielić np. w młynku do kawy razem z goździkami)
– 1 opakowanie goździków ( jak wyżej )
– 1 łyżeczka cynamonu
– 1 czubata łyżka sody oczyszczonej
– 2 łyżki kawy rozpuszczonej w szklance wrzątku
– 2 łyżki kakao
– 1 opakowanie przyprawy do pierników
– 2 kg mąki pszennej
Margarynę, smalec, przyprawy, kawę, miód, cukier i kakao roztopić w rondelku. Wystudzić porządnie! Gdy ostygnie wymieszać z jajkami i 500 g mąki, a następnie dodawać pozostałą część mąki porcjami i zagniatać. Ciasto musi być dobrze zagniecione;) My podzieliliśmy całość na 4 części i każdą wałkowaliśmy i wykrawaliśmy pierniczki. Piec w temp. ok. 160 stopni z funkcją termoobiegu przez ok. 6-7 minut. ( Nam wyszło aż 8 blaszek, więc pieczenie jest trochę czasochłonne ).
*Nie mogłam się powstrzymać i już wczoraj wieczorem polukrowałam kilka pierników:) Lukier zrobiłam tak: ubiłam jedno białko z jajka ze szklanką cukru pudru i odrobiną soku z cytryny. Dekorowałam akurat tym co miałam pod ręką, czyli posypką kolorową, cukrem cynamonowym, rodzynkami i posypką karmelowo ? waniliową;)
Liczba komentarzy: 2
Aż zapachniało świętami !:) Moja babcia robi u nas najcudowniejsze pierniczki z białym lukrem.. Tyle czekania przede mną, A gdzie tu dopiero święta!:)
Te dwa tygodnie do świąt miną szybciej niż nam się wydaje;)