Zdumiewające ile małe rzeczy potrafią dać energii! Prawdziwa jesień nie chce nas opuścić, więc my robimy wszystko żeby jej smutki i skwaszone miny się nam nie udzieliły;) Żeby więc tej Jesieni zrobić na przekór wybierzmy się na kawę, gorącą czekoladę i coś słodkiego. Koniecznie do miejsca, które jest ciepłe i przytulne. Mam dla Was pewną propozycję: może Lulu Cafe Plotkarnia w Galerii Dominikańskiej? Funkcjonuje od niedawna i stanowi przedłużenie do Lulu Cafe Lounge. Kawiarnia jest sercem miasta i taki też widok roztacza się z jej okien. Dziś np. mogliśmy ?podziwiać? naprawę rury, która wczorajszego wieczoru pękła powodując tym samym brak wody w wielu częściach miasta. My na szczęście zdążyliśmy się umyć;)
Wracając do Lulu to jest ona najlepszą opcją na jesień. Mało która kawiarnia jest tak przytulna i tak przyjemnie urządzona. Do tego gorącą czekoladę mają w moim guście ? taką mediolańską:)) A jej nazwa po raz kolejny przenosi mnie do Paryża: ?Salut Mademoiselle? Szeroki wybór kaw i codziennie świeże desery, a także coś na mały głód: sałatka, carpaccio. Można tam siedzieć i siedzieć, albo zrobić sobie przerwę na kawę, gdy wybraliśmy się do Galerii na zakupy.
My już mamy uśmiechy od ucha do ucha i szykujemy obiad, a Wam życzę tego samego!:)