Najdroższy K.!
Jest rok 2006. Dziś spacerujemy wśród łąk i pól w moim rodzinnym mieście. Wiem, że zaraz spytasz mnie, czy zechcę z Tobą chodzić i wyznasz mi miłość. Wiem też, że odmówię i złamię Ci serce. Ale nie przejmuj się! Ty cierpliwie na mnie zaczekasz, będziesz najlepszym przyjacielem, na którego zawsze będę mogła liczyć, a dokładnie rok później zadasz mi kolejny raz to samo pytanie, w tych samych okolicznościach przyrody, ale moja odpowiedź będzie już zupełnie inna – TAK. Wiesz, żałuję tego straconego roku, ale to tylko umocniło naszą miłość, którą poczuliśmy dużo, dużo wcześniej. Jednak wszystko ma swój czas – przekonasz się o tym.
Od kiedy tylko zaczniemy być razem, będziemy nierozłączni – zobaczysz. Zdecydujemy się na ten sam kierunek studiów – prawo i będziemy przez kolejnych 5 lat siedzieć w jednej ławce. Zdecydujemy się też razem zamieszkać i będzie to najlepsza decyzja w naszym dopiero rozpoczynającym się, dorosłym życiu. Najpierw zamieszkamy z naszymi wspólnymi kolegami, po roku wynajmiemy kawalerkę, a po 4 latach będziemy mieć nowe mieszkanie z ogromnym tarasem. Obiecuję Ci, że spędzimy w nim cudowne chwile.
Każdy dzień będzie dla nas wyjątkowy – razem przetrwamy wzloty i upadki. Poznamy wspaniałych ludzi, pożegnamy dawnych przyjaciół. A grono osób wokół nas zawsze będzie spore i przeżyjemy z nimi mnóstwo cudownych momentów. Ramię w ramię będziemy się rozwijać – rozpoczniemy nowe kierunki studiów, nowe prace, wyznaczymy nowe cele i … zrealizujemy je! Nie przejmuj się, że nie uda nam się za pierwszym razem dostać na aplikacje prawnicze – dzięki temu wspólnie otworzymy firmę! I to przed 25 rokiem życia.
W grudniu 2015 roku zabierzesz mnie na Dominikanę, gdzie wieczorem, wśród palących się świec, na plaży, przy szumie oceanu, pod rozgwieżdżonym niebem, z przepysznym homarem i szampanem na stole, poprosisz mnie o rękę, a ja będę najszczęśliwszą dziewczyną na świecie! Dzień później w tajemnicy zorganizujesz nam sesję narzeczeńską na rajskiej plaży – ile razy w przyszłości będę wracać do tych zdjęć, tyle razy serce zabije mi mocniej, a na twarzy pojawi się uśmiech.
Najdroższy! W ciągu tych wszystkich wspólnych lat będziemy sporo podróżować – w 2020 roku będziemy mieć na koncie ponad 200 wspólnych podróży. To będzie nasza wspólna pasja – największa! Będziemy wieść życie dokładnie takie, jakie chcemy. Będziemy prowadzić firmę, która da nam swobodę i pozwoli realizować pasję. Przede wszystkim jednak pozwoli nam realizować siebie. Później założymy kolejną firmę i kolejną. A pomysłów na jeszcze inne w głowie będziemy mieć mnóstwo. Ja zacznę aplikację adwokacką, a Ty radcowską – rozłączymy się na chwilę zawodowo po to, by umocnić naszą markę. Poznamy nowych przyjaciół i będziemy spędzać z nimi sporo czasu przy dobrym jedzeniu i aperolu. Kilka razy wybierzemy się w podróż z moimi dziadkami – odwiedzimy z nimi Chorwację, Portugalię, Hiszpanię, polskie góry i morze.
Rodzina i przyjaciele zawsze będą dla nas najważniejsi – to się nigdy nie zmieni.
Po zaręczynach zaczniemy intensywne przygotowania do naszego wymarzonego ślubu i wesela. Zobaczysz, 19.08.2017 r. będzie jak z bajki! W końcu powiemy sobie „TAK” w dniu Twoich urodzin, w dziesięciolecie naszego związku.
Na ślubie Ave Maria zagra nam mój dziadek, brat i chrzestny – to będzie coś niesamowitego. Ślubu udzieli nam ksiądz – przyjaciel Twojej rodziny, który zna Cię od dziecka. Twoja chrześnica Hania będzie sypać przede mną kwiatki, a Bartek zaniesie na Ołtarz nasze obrączki. Po Twojej stronie stanie Beata, a po mojej Artur – oboje przejęci swoją rolą świadków. Magda zaśpiewa nam najpiękniejsze pieśni, a na koniec niespodzianka – chór Akademii Medycznej z Wrocławia wykona utwór „Only You”. Takich chwil się nie zapomina.
Pojedziemy starą Warszawą w kolorze écru, po czym w przepięknym, kwiecistym ogrodzie wygłosimy nasze przysięgi. Będzie mi się chciało płakać ze szczęścia, wzruszenia i miłości. Wesele będzie w klimacie podróżniczym, w naszych kolorach – złocie, écru i pudrowym różu. Jedzenie będzie pyszne – nawet pizza! Pierwszy taniec wyjdzie nam tak, jak chcieliśmy. Dostaniesz też od nas kilka prezentów urodzinowych, a Ty zrobisz mi cudowną niespodziankę – pokaz grupy tanecznej z ogniem w stylu lat 20 – dokładnie taki styl królować też będzie na naszych poprawinach. Razem podziękujemy rodzicom – śpiewając im utwór ze słowami wymyślonymi przeze mnie. Odtworzymy filmy z podziękowaniami i… pokazujące nasze dzieciństwo i to jak się poznaliśmy. Wszystko wyjdzie idealnie! To będzie nie tylko najcudowniejszy dzień, ale cały tydzień! Świętować będziemy z całą rodziną i przyjaciółmi kilka kolejnych dni, a na koniec wybierzemy się w rejs po Odrze, na romantyczną kolację i spędzimy dwa dni w Hotelu Plaza we Wrocławiu.
Naszą pierwszą podróż poślubną spędzimy w ukochanej Wenecji, razem z niezastąpioną Asią, która zrobi nam zdjęcia – sesję ślubną. Będzie magicznie! Każdego ranka z hotelowego pokoju podziwiać będziemy kanał i płynące nim gondole i sami taką popłyniemy – w sukni ślubnej i smokingu.
Główna podróż poślubna będzie naszą najlepszą podróżą – Nowy Jork, Miami i rajskie Bahamy! Długo nic tego nie przebije. To będą najpiękniejsze dwa tygodnie!
W rocznicę ślubu zorganizuję dla Ciebie niespodziankę – spędzimy cudowną niedzielę z rodziną i przyjaciółmi, a później wybierzemy się w rocznicowy Eurotrip – Disneyland i kilka innych punktów. Wiesz, z Tobą mogę jechać na koniec świata!
Po weselu zaczniemy rozglądać się za swoim miejscem na ziemi i stwierdzimy, że jednak nie chcemy mieszkać w bloku. Zdecydujemy się na dom i kupimy go! W idealnym miejscu, z idealnym sąsiedztwem, idealny, by spędzić w nim kilka kolejnych lat – bo kiedyś zamarzy nam się wybudować inny, ale ten, który kupimy będzie na tę chwilę spełnieniem marzeń. Cała rodzina zaangażowana będzie w przeprowadzkę i pomoc w urządzaniu – zwłaszcza mój dziadek „kierownik budowy”, który uczyni Cię swoim zastępcą.
Będzie ciężko, nie zawsze wszystko pójdzie po naszej myśli, ale poradzimy sobie z tym. Ramię w ramię. To umocni nasz związek jeszcze bardziej.
Niedługo porozmawiamy o tym, jak chcemy by wyglądało nasze wspólne życie. Zdecydujemy, że z niczym nie będziemy się spieszyć i nie damy sobie wmówić przez innych, że musi być tak, a nie inaczej. Będziemy żyć po swojemu i swoim tempem. Dla nas ślub po dziesięciu latach razem będzie najlepszą decyzją. Wspólne, małżeńskie życie zaczniemy ze stabilną sytuacją finansową. Będziemy mogli się realizować, spełniać, poznawać nowe kultury i nowe zakątki świata, ciągle będziemy się rozwijać. Zawsze marzyliśmy o tym, żeby stworzyć rodzinę w odpowiednim czasie i uda nam się to.
Połowa roku 2020 będzie przełomowa. Świat zatrzyma się na kilka miesięcy. Będzie pandemia wirusa i wszechobecna panika i chaos. Dla większości ludzi będzie to najgorszy rok w życiu. Dla nas – jeden z lepszych. To nic, że przez pandemię nie wybierzemy się z dziadkami na włoskie wakacje, a sami nie wypoczniemy na Hawajach. Zamiast tego odwiedzimy angielskie wioski i spędzimy rewelacyjny tydzień nad polskim morzem z dziadkami i rodzicami. Nadal będziemy się urządzać, ale nasz dom będzie już przytulny i w większości wyglądający tak, jak to sobie wymarzyliśmy. Nie uda mi się otworzyć nowej firmy – w związku z pandemią. Ale to nic. Dalej będziemy prowadzić nasze wspólne firmy. Ja będę adwokatem, a ty radcą prawnym.
Zdradzę Ci też po cichu, że zakochasz się bez pamięci w pewnej dziewczynie, a ja wcale nie będę zazdrosna! Ani trochę. Sama pokocham ją całym sercem – nie przypuszczalibyśmy pewnie, że będziemy kiedyś kogoś kochać równie mocno, co siebie nawzajem.
Najdroższy mężu! Nie wiem, co będzie dalej, mogę zdradzić Ci tylko jak będzie wyglądać nasze życie do dnia Twoich 31 urodzin i naszej 3 rocznicy ślubu. Jednego jestem jednak pewna: cokolwiek by się stało, będziemy razem, kochać się jeszcze mocniej i radzić sobie ze wszystkim. To będzie wspaniałe życie!
Kocham Cię,
Twoja żona
*wpis powstał w dniu naszej 3 rocznicy ślubu:)