Od rana piękna pogoda:) Po wczorajszym dniu spędzonym w całości pod kocem aż chciało się wyjść na spacer i nacieszyć jeszcze letnimi promykami słońca. Obiad też obowiązkowo zjedzony został na tarasie wśród kwiatów, za którymi z pewnością już niedługo zatęsknię?
A co było na obiad? Ryż, sałatka Colesław i kawałki kurczaka w cieście czosnkowym. Dziś skupię się na kurczaku. Przepis na to danie pochodzi z bloga jedzenie i podróże Wypróbowałam i przekonałam się, że kurczak przyrządzony w taki sposób jest naprawdę bardzo dobry;)
Poniżej za autorką wspomnianego bloga podaję przepis:
-2 piersi z kurczaka
-3 ząbki czosnku
-1 jajko
-1 szklanka mąki
-1 szklanka wody
-sól, pieprz, curry, zioła prowansalskie, papryka ostra
-oliwa z oliwek
Kurczaka kroimy na kawałki. W misce mieszamy go z przyprawami. Odkładamy na kilka minut.
Do innej miski wbijamy jajko, dodajemy mąki, wody i 3 ząbki czosnku przepuszczone przez praskę. Mieszamy dokładnie.
Ciasto dodajemy do kurczaka i smażymy do zarumienienia na głębokim tłuszczu.
Było smacznie, cieplutko i pachniało jeszcze wakacjami. Obiady na balkonie smakują o niebo lepiej!:)
Do picia natomiast mieliśmy znakomity Kwas Chlebowy ? pyszny i zdrowy!
Uwielbiam takich małych gości:)
Liczba komentarzy: 2
Dobra rada. Nie maltretuj czosnku w prasce. Żaden kucharz poza Gesslerowa (ale ona nie jest kucharzem) nie używa tego urządzenia. Dlaczego? A no dlatego, że to co jest najcenniejsze zostaje w środku praski. Lepiej posiekać, zetrzeć na drobnej tarce są taki specjalne do czosnku lub rozetrzeć na desce albo rozgnieść w moźdierzu.
No właśnie zazwyczaj kroję w drobniutką kosteczkę, ewentualnie rozgniatam z odrobiną soli. Tym razem użyłam praski bo tak było w oryginalnym przepisie na blogu, skąd on pochodzi i chciałam zrobić wszystko dokładnie tak samo:)