Każdy składnik dzisiejszej sałatki bogaty jest w różnorodne zdrowotne właściwości. O dobroci truskawek czy rukoli nie muszę pewnie wspominać;) natomiast nie każdy na co dzień jada orzeszki piniowe, a to błąd. Są to nasiona iglastej sosny rosnącej w północnej części wybrzeża Morza Śródziemnego. Po ich rozgryzieniu wyczuwa się aromat leśny. Są składnikiem włoskiego pesto, no i są niezastąpione w różnych sałatkach:) Dzięki dużej zawartości białka wspomagają przemianę materii i są źródłem energii. Zawierają dużo magnezu przez co działają antystresowo oraz dbają o nasze mięśnie. Dodam też, że są cennym afrodyzjakiem z uwagi na dużą zawartość cynku wpływającego na płodność ?
Dziś postanowiłam zrobić wiosenno-letnią sałatkę, która jest orzeźwiająca, smakowita i równie dobrze się na nią patrzy co je;)

Oto co nam potrzebne:

-70 g rukoli
-70 g roszponki
-250 g truskawek
-3 łyżki orzeszków piniowych
-150 g sera koziego
-4 łyżki octu balsamicznego
-2 łyżki miodu płynnego
-4 łyżki oliwy z oliwek
-garść świeżych listków bazylii

Truskawki należy oczyścić z szypułek i pokroić w plastry. Listka bazylii należy pokroić w paseczki. Do miski wrzucamy truskawki wraz z bazylią oraz octem balsamicznym i miodem. Odkładamy na ok. 30 minut.
Rukolę i roszponkę myjemy i kroimy w paseczki, po czym wykładamy na płaski talerz. Kozi ser kroimy w paseczki, a orzeszki piniowe prażymy wraz z dwoma łyżkami oliwy z oliwek na patelni ok. 3-5 minut. Na sałatę układamy paseczki sera, truskawki, obsypujemy orzeszkami i polewamy zalewą z truskawek (ocet+miód, pamiętacie?;)) oraz pozostałymi dwoma łyżkami oliwy.

Spożywamy ze świeżym chlebkiem bądź grzankami;)