Na śniadanie, na podwieczorek, na przekąskę, na słodko, na słono, na szybko, na słońce, na deszcz i niepogodę, na dobry i kiepski humor ? gofry dobre na wszystko!;)
Gdy zamykam oczy i delektuję się smakiem domowych gofrów przenoszę się na plażę pełną rozleniwionych, aczkolwiek głośnych ludzi, dzieci. Plażę pełną parzącego stopy piasku, który przelatuje mi między palcami. Plażę, na której znajduje się milion leżaków, ręczników, kolorowych parasolek. A przede mną ? morze! Łagodne fale, lekki szum i powiew kojącego, chłodnego wiaterku ?. mmm:) rozmarzyć się można.
By mieć odczucia podobne do moich polecam zrobienie gofrów;)
A oto czego nam potrzeba:
-2 szklanki mąki
-2 szklanki mleka
-2 jajka
-6 łyżek oleju
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-1 łyżeczka cukru
Białka oddzielamy od żółtek i z białek ubijamy pianę. Resztę składników miksujemy, po czym delikatnie mieszamy z pianą. Gotowe ciasto nakładamy chochlą na rozgrzaną i wysmarowaną olejem gofrownicę. Gofry jemy z czym tylko chcemy;p Tyle;)
Ja chcę już być na tej mojej plaży!;D