Dziś na obiad była Rybka ? coś, co lubimy najbardziej i na co zawsze mamy ochotę;)
Przepis zaczerpnęłam z kuchni Lidla, jednak zmieniłam go i dostosowałam do naszego gustu smakowego.
Rybka wyszła mięciutka, a w smaku dorównywała tym z najlepszych restauracji:)
Lista zakupów:
*dwa patroszone pstrągi tęczowe ( dostępne w Lidlu, ale pewnie w każdym innym supermarkecie nie byłoby problemu z ich nabyciem ),
*100g chleba (ale bez skórki),
*2 łyżki musztardy,
*2 jajka,
*2 cebulki,
*2 ząbki czosnku,
*oliwa z oliwek,
*ryż (najlepiej basmati),
*opakowanie serka ricotta,
*natkę pietruszki,
*2 cytryny,
*pieprz, sól
Wykonanie:
Pstrągi myjemy w zimnej wodzie, pozbywamy się łusek, głowy, ogona, kręgosłupa, ości oraz wszystkich niepotrzebnych części bocznych ryby;) Gdy przekroimy rybę na pół, zostaną nam dwa, czyściutkie filety, które należy osuszyć papierowym ręcznikiem i z każdej strony posolić i popieprzyć;-)
Zabieramy się następnie za wykonanie farszu. Cebulę (1) i ząbek czosnku kroimy na drobną kostkę i wrzucamy na rozgrzaną patelnię z 2 łyżkami oliwy. Podsmażamy ok. 2-3 minut. Miąższ z chleba kroimy na drobne kawałki i umieszczamy w misce. Do miski dodajemy zawartość patelni, 2 jajka, ser ricotta, musztardę, posiekaną natkę pietruszki, sok z cytryny. Doprawiamy solą i pieprzem.
Z folii aluminiowej robimy tzw. kieszonki, w ten sposób, że ucinamy kawałek folii na dwie długości naszej ryby, składamy na pół błyszczącą stroną do góry i umieszczamy jeden filet na folii. nakładamy farsz i układamy drugi filet. Folię zawijamy z każdej strony, by rybka była umieszczona w zamknięciu. Kładziemy na blaszkę i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika z funkcją termoobiegu na ok. 15-20 min. U mnie wystarczyło 17 minut;)
W międzyczasie do garnka z oliwą wrzucamy pokrojone w drobną kostkę cebulę i czosnek, w następnej kolejności 350g ryżu, mieszamy i zalewamy 800ml zimnej wody. Gotujemy pod przykryciem do momentu aż woda wyparuje.
Gotowy ryż nakładamy do miseczek, rybkę wykładamy na talerze i ładnie dekorujemy:)
A co z winem pasującym do ryby?
Najlepiej by było to białe wino półwytrawne, ale jeśli będzie czerwone to też nic się nie stanie. Najlepiej pasują wina francuskie, węgierskie lub austriackie. Oj długo się dziś we Wrocławiu K. naszukał odpowiedniego wina?
Smacznego popołudnia!:)