Zielono nam było w ten weekend, w dodatku zdrowo! Same sałatki, jogurty, tenis, spacer (po wodzie?). Podrzucam więc pomysł na 3 różne sałatki, choć dwie z nich są łudząco do siebie podobne;)
I. Z suszonymi pomidorami i kozim serem.
-opakowanie rukoli,
-opakowanie suszonych pomidorów w zalewie,
-garść ziaren słonecznika,
-100g koziego sera (przyznaję, tani nie jest, ale za to smak wynagradza nam wszystko;))
-oliwa z oliwek
-kiełki słonecznika
Rukolę troszkę kroimy, żeby nie była taka długa, bo to przeszkadza w jedzeniu;p pomidory i ser w kosteczkę, a ziarna słonecznika prażymy na patelni. Wszystko wrzucamy do miski i doprawiamy oliwą z oliwek.
II. Z suszonymi pomidorami i serem pleśniowym.
-pół opakowania rukoli,
-pół opakowania roszponki,
-opakowanie suszonych pomidorów w zalewie,
-opakowanie sera pleśniowego turkusowego,
-opcjonalnie ziarna słonecznika dla smaku,
-oliwa z oliwek,
-ocet balsamiczny
Podobnie jak poprzednio rukolę i roszponkę troszkę kroimy, ser i pomidory w kosteczkę, a ziarna prażymy. Doprawiamy oliwą i octem, wg uznania.
III. Z łososiem i mango.
-100g łososia wędzonego,
-połowa mango,
-gruszka,
-pół opakowania rukoli,
-trochę roszponki,
-oliwa z oliwek,
-świeża mięta,
-pieprz i cytryna
Rukolę trochę kroimy;) układamy na talerzu, roszponkę także, gruszkę i mango kroimy w kostkę, układamy na sałacie. Łososia rozdzielamy na plasterki i układamy na sałacie i owocach. Listka mięty rozdrabniamy i posypujemy nimi sałatkę. Doprawiamy sokiem z cytryny i odrobiną pieprzu.
A dziś próbuję dojść do wprawy i zrobić idealny jogurt mrożony ? zobaczymy co z tego wyjdzie;)