We wtorek zaczęłam wyzwanie 30 dni bez słodyczy. Dla mnie to spore wyzwanie, bo jestem słodką dziurką;) Nigdy nie jadłam ich dużo, ale w ciągu dnia zawsze musiałam znaleźć czas i miejsce na jakąś kostkę czekolady czy ciastko. Chcę jednak sprawdzić swoją silną wolę no i nie oszukujmy się, sprawić, by latem jako tako wyglądać;) (całe szczęście, że my wybieramy się na wakacje dopiero w grudniu!). Oprócz zrezygnowania ze słodyczy, chcę trzymać się zdrowej diety i wprowadzić jeszcze więcej ćwiczeń. Do tej pory biegałam ( choć niestety nieregularnie ), grałam w tenisa, jeździłam na rowerku stacjonarnym i ćwiczyłam fitness, ale w domu ? ciężarki, skakanka, hula hop. Teraz chcę ruszyć na wycieczki rowerowe (nareszcie mamy wiosnę!) i na power walk. Pogoda sprzyja ku temu, więc już chyba nic nie stoi na przeszkodzie. Mam nadzieję, że wszystko mi się uda i że nowe przyzwyczajenia zostaną ze mną na zawsze. Trzymajcie kciuki!:)

Dzisiaj miałam sporo pracy w domu, ale nie musiałam za to nigdzie wychodzić. Rano byliśmy z K. na tenisie, a później K. wyjechał, a ja posprzątałam mieszkanie i zabrałam się za pracę. Pisanie uzasadnienia do wyroku umiliłam sobie drugim śniadaniem ? owocami z płatkami i jogurtem. Cały dzień towarzyszyły mi też szklanki wody mineralnej z cytryną i limonką. Skorzystałam z pięknego słońca i z laptopem usiadłam na tarasie. Praca była o wiele bardziej przyjemna!

Natomiast na obiad postanowiłam zrobić coś zdrowego i składającego się tylko z takich składników, bez których nie wyobrażam sobie życia. Zjadłam tym sposobem sałatkę, na która przepis znajdziecie poniżej:) Gwarantuję Wam, że szybko was nasyci i spełni oczekiwania Waszych kubków smakowych. Ciecierzyca, którą wykorzystuję do przygotowywania hummusu, okazała się doskonała w roli głównej w mojej sałatce. Zobaczcie, jakie to proste:

– 200 g ciecierzycy
– 2 pomidory
– puszka tuńczyka w sosie własnym
– 100 g fety
– kilka świeżych listków bazylii
– 1/2 soku z limonki
– 3 łyżki oliwy
– pieprz, sól
– zioła prowansalskie

Ciecierzycę wieczorem poprzedniego dnia zalewamy zimną wodą i odstawiamy na całą noc. Rano odcedzamy ją i zalewamy świeżą wodą, a następnie gotujemy ok. 60 minut. Ja dodałam do smaku kostkę rosołową, kiedy woda z ciecierzycą zaczynała się gotować. Po wskazanym czasie ciecierzycę odcedzamy i umieszczamy w misce. Pomidory myjemy i kroimy w kostkę, fetę również kroimy w kostkę. Wrzucamy wszystko do miski z ciecierzycą i dodajemy też tuńczyka. Następnie w szklance mieszamy sok z limonki i oliwę. Sosem polewamy całą sałatkę. Dodajemy do niej listka bazylii, zioła prowansalskie, pieprz i sól. Mieszamy i zjadamy ze smakiem;)