23 March 2015

London is calling!

England
Autor:
Di | England

London is calling!

Miałam dzisiaj wolny dzień, który aż do późnego popołudnia spędziłam z moją kochaną mamą na zakupach, kawie, plotkach i pysznym obiedzie:) Teraz natomiast usiadłam i przejrzałam moje foldery ze zdjęciami z podróży. W oczy od razu rzucił mi się ?Londyn?, z którego dotychczas pojawiło się zaledwie kilka wpisów. Zostało mi jeszcze przynajmniej pięć fajnych miejsc, w które chciałabym Was zabrać. Dzisiaj jednak nie chcę się rozpisywać, więc postanowiłam pokazać Wam, jak wyglądał Londyn w moim obiektywie. Ulotne chwile, które udało nam się uchwycić.
Zapraszam więc do obejrzenia zdjęć, a ja postaram się ogarnąć kolejne wpisy w miarę szybko, bo przecież został mi nieco ponad miesiąc do kolejnej podróży i chciałabym wtedy nie mieć żadnych zaległości. Dość dziwnie wyglądałyby zdjęcia zimowego Londynu np. w maju;)

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

London is calling!

FacebookTwitterGoogle+

Liczba komentarzy: 4

  1. / OdpowiedzAnia

    Gdzie kolejna podróż ?

  2. / Odpowiedzsoap-jam

    Póki co – tajemnica!;)

  3. / OdpowiedzKasia

    Cudne zdjęcia, najsłodsze z wiewióreczką:)) a to, tam gdzie ten rower o płot oparty i Ty w tych drzwiach, tak jakby to Twój dom był, idealne wpasowanie…no i peron Harrego, i ten Sherlock bańki puszczajacy – jaka różnica pomiędzy naszym miastem smutnym, cichym, bez żadnych szaleństw…pozdrawiam serdecznie:)

  4. / OdpowiedzSoap-jam

    Oj fajnie by było, gdyby to był mój dom;) ale co do naszego miasta to mam trochę inne zdanie- patrzę na to z perspektywy częstych podróży i mieszkania poza nim, ale nasze miasto jest dla mnie najlepsze. Za kilka lat będę chciała do niego wrócić i zostać na stałe:)

Dodaj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany