Jeśli jesteście czujni i śledzicie mój fanpage na facebooku ( na którego serdecznie zapraszam, bo dzieje się tam zwykle więcej niż na blogu;) ) – KLIK , to z pewnością wiecie już, że obiecałam Wam dzisiaj słodką niespodziankę:) Oto ona: szybki, łatwy i pyszny deser! Sezon na truskawki trwa w najlepsze, więc korzystajmy z dostępu do najlepszych owoców, jakie istnieją. Truskawki najbardziej smakują mi w towarzystwie mięty i cukru, jednak ostatnio postanowiłam sprawdzić, czy połączenie z bazylią również wyjdzie im na dobre. Wyszło!:)
Z bazylią to w ogóle dziwna sprawa. W środę naszła mnie ochota na kupienie dużej doniczki tej rośliny, po czym wykorzystałam ją w całości. Do grilla zrobiłam orzeźwiającą sałatkę z arbuza i listków bazylii, a do picia była lemoniada figowo – bazyliowa. Totalne szaleństwo;) Następnego dnia resztę zielonych listków wykorzystałam do bazyliowego budyniu – w połączeniu z truskawkami smakuje to naprawdę genialnie! Po prostu musicie wypróbować ten przepis;)
– garść truskawek
– garść listków bazylii
– 1 budyń waniliowy
– kilka biszkoptów
– 300 ml mleka
Truskawki myjemy, obieramy z szypułek i kroimy w plasterki. 200 ml mleka gotujemy razem z umytymi listkami bazylii, doprowadzamy do wrzenia i odstawiamy pod przykryciem na ok. 30 minut, żeby mleko przegryzło się z bazylią. Po tym czasie mleko odcedzamy i pozbywamy się listków bazylii, a następnie ponownie je gotujemy, po czym dodajemy do niego gotowy budyń rozpuszczony w 100 ml zimnego mleka i postępujemy tak jak zwykle podczas przygotowywania budyniu. W wysokich szklankach umieszczamy biszkopty, następnie plasterki truskawek i nasz bazyliowy budyń. Postępujemy tak kilka razy, aż wykorzystamy wszystkie składniki. Na wierzchu układamy truskawki, kruszymy biszkopty i przystrajamy listkami bazylii.
*Budyń bazyliowy można oczywiście zrobić samemu, jednak wg mnie wanilia z bazylią bardzo się lubią i aromat bazylii był w budyniu bardzo wyczuwalny;)
Liczba komentarzy: 1