29 April 2013

Agrestowo-bazyliowy przysmak ;)

Sweet things
Autor:
Di | Sweet things

Agrestowo-bazyliowy przysmak ;)

Dzisiaj dzień był dość niezwykły. Zaczął się jak dla nas niezwykle szybko ? o 7.00. Odwiedziła nas babcia. Byliśmy na cmentarzu. Sprzątaliśmy groby. Niesamowity klimat starego, dobrego Wrocławia, który ma nam wiele do opowiedzenia.

Deser wymyślony dość szybko, zainspirowany pomysłem na bazyliową bitą śmietanę z bloga, o którym już ostatnio wspominałam:)

-2 galaretki agrestowe
-śmietanka kremówka (30%)
-cukier waniliowy
-garść bazylii (świeżej!)

Dzień wcześniej, wieczorem: do rondelka wrzucić listka bazylii i wlać śmietanę. Doprowadzić do wrzenia, ale nie gotować! Ostudzić i w pojemniku wstawić do lodówki na całą noc. wtedy śmietanka będzie miała niesamowity aromat bazylii;)
Przygotować keksówkę i wyłożyć ją folią spożywczą. Przygotować galaretkę w misce w proporcji 2 galaretki na 500 ml. Przelać do keksówki i również wstawić do lodówki na całą noc.
Przed podaniem galaretkę wyjąć z keksówki i pokroić w kostkę. Przełożyć do salaterek.
Śmietankę odcedzić, dodać cukier waniliowy i ubić. Polać śmietanką galaretkę. I to wszystko:)
Smakuje inaczej niż wszelkie inne desery i na pewno powrócę do tego smaku nie raz:)

Agrestowo-bazyliowy przysmak ;)Agrestowo-bazyliowy przysmak ;)Agrestowo-bazyliowy przysmak ;)Agrestowo-bazyliowy przysmak ;)Agrestowo-bazyliowy przysmak ;)Agrestowo-bazyliowy przysmak ;)Agrestowo-bazyliowy przysmak ;)

FacebookTwitterGoogle+

Dodaj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany