Lubię oglądać świat z góry. Bujać w obłokach, zajadając niebieskie migdały. Być tam, gdzie całe miasto mam przed oczami, jednak nie czuję jego rytmu. Widzę, a nie słyszę. Te wszystkie małe świecące punkciki, przeplatane ciemnymi plamkami. Nieważne jakie to miasto, bo każde ma swój niepowtarzalny urok. Niepowtarzalny, a jednak tak do siebie podobny.
Z chmur wszystko wygląda inaczej. Jak dla mnie ? lepiej. Nie ma znaczenia pora dnia czy roku. Nie ma znaczenia czy to Wieża Eiffla, Empire State Building, Pałac Kultury czy ?. Sky Tower;)
No właśnie. Nawiązując do tego ostatniego. 3 stycznia został otwarty punkt widokowy w Sky Tower. Widok na calutki Wrocław z 49 piętra. Oczywiście bilety wyprzedały się jak świeże bułeczki i jakiś tydzień temu nie było co liczyć na wjazd na punkt widokowy. Nadal jest ciężko się dostać, jeśli ma się z góry określony przez siebie termin. My rezerwowaliśmy bilety w środę, a byliśmy tam ? dzisiaj. O 17.00 i ani minuty spóźnienia, bo winda odjedzie bez Was!
Na tarasie mamy do dyspozycji 20 minut. Osób jednocześnie może tam przebywać również 20. Bilety za 10 zł, ulgowe za 5 zł.
Ale dla takiego widoku warto się ?przemęczyć?:) Z jednej strony panorama miasta zapiera dech w piersiach, a z drugiej osoby, które mają jednak lęk wysokości ( jak ja ) napawa delikatnym strachem. Wiem jedno: osobiście nie chciałabym mieszkać w apartamencie, który znajduje się zaledwie piętro niżej od punktu widokowego ..