Bill Gates powiedział kiedyś, że: ?Do najtrudniejszego zadania zawsze wybrałby kogoś leniwego? On zawsze znajdzie najprostszy sposób żeby to zrobić!?. Prawda! Nasz dzisiejszy ?twórczy? obiad wziął się z czystego lenistwa ? po prostu nie chciało nam się pójść do sklepu;) Zebraliśmy wszystko co mieliśmy w lodówce i w szafkach i tak powstał makaron. Nasz własny, pyszny makaron!
Zawsze podziwiałam ludzi, którzy potrafią wyczarować w kuchni oryginalne receptury. Zastanawiałam się skąd oni biorą pomysły na połączenie składników takich, a nie innych. Odpowiedź okazała się nadzwyczaj prosta. I dziś mam zaszczyt i przyjemność zaprezentować Wam nasz makaron, który w smaku i prostocie przygotowania bije inne makarony na głowę:) Tadaaam!

Składniki:
– makaron (u nas kolorowy o smaku pomidorów i bazylii, bo taki akurat był pod ręką)
– pomidorki koktajlowe
– cukinia mała
– kilka plasterków prosciutto
– szpinak w liściach
– pesto pomidorowe
– 2 ząbki czosnku
– pół cebuli
– vegeta natur
– pieprz
– oliwa z oliwek

Na patelni grillowej, na oliwie z oliwek, grillujemy cukinię pokrojoną w kostki i obsypaną vegetą oraz plasterki prosciutto. Czas grillowania prosciutto to ok. 3-4 minut, a cukinii to ok. 6min. Plasterki prosciutto kroimy w kostkę.
Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Na zwykłej patelni, na oliwie z oliwek, prażymy drobniutko pokrojoną cebulę i czosnek. Po ok. 3 minutach dodajemy liście szpinaku i dusimy aż do ich zmniejszenia. Pomidorki koktajlowe kroimy w połówki.
Gdy makaron się ugotuje, odcedzamy go i mieszamy z pesto (ok. pół słoiczka). Dodajemy grillowaną cukinię, prosciutto, pomidory i szpinak. Doprawiamy pieprzem (delikatnie!). Podajemy z kawałkiem prosciutto i pomidorkami na wierzchu:)
Do obiadu polecam słońce, przyjemny wiaterek, wino i dźwięki włoskich piosenek ? smacznego!:)