Dzisiaj od rana biegałam po mieście załatwiając różne pilne sprawy. Odpoczęłam na pysznym obiedzie (jutro zabiorę Was do restauracji, w której ten obiad zjadłam;)), a później wróciłam do domu i do dalszej pracy. Dopiero późnym popołudniem mieliśmy chwilę wytchnienia, więc postanowiliśmy umilić sobie czas czymś dobrym. Z racji, że pogoda znowu nas rozpieszcza i sprezentowałam nam dziś upalną aurę, nabraliśmy ochoty na mrożoną kawę. Jest pyszna! Z gałką domowych lodów śmietankowych i bitą śmietaną. Taka kawa nie dosyć, że Was orzeźwi, to jeszcze doda energii na kolejne godziny. Nam dodała takiej energii, że praca do nocy wydaje nam się nawet miłym pomysłem;) Zapraszam do wypróbowania przepisu!
– pojemnik na kostki lodu (ja użyłam takiego o kształcie serduszek)
– 4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (u mnie orzechowa)
– 200 ml wrzącej wody
– 20 ml syropu smakowego (u mnie orzechowy)
– 200 ml zimnego mleka
– gałka lodów śmietankowych (u mnie domowe)
– śmietanka 30%
– 2 łyżki cukru pudru
Kawę zalewamy wrzątkiem i odkładamy na parę minut, by przestygła. Po tym czasie przelewamy ją do pojemnika na kostki lodu i umieszczamy w zamrażalniku, aż uzyska odpowiednią konsystencję (trwało to jakieś 2 godzinki). Śmietankę ubijamy z cukrem pudrem.
Do wysokich szklanek wlewamy syrop smakowy, dodajemy ok. 6-7 kostek zamrożonej kawy, zalewamy zimnym mlekiem, dodajemy gałkę lodów i bitą śmietanę. Smacznego!