29 November 2014

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

England
Autor:
Di | England

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu? Nie spodziewałam się, że Londyn aż tak mi się spodoba! Paryżem byłam zauroczona, Rzymem zachwycona, ale Londyn ma w sobie coś zupełnie innego. Od momentu, w którym wykonałam swój pierwszy krok z pociągu poczułam, że to jest moje miasto. Tak samo jak było z Wrocławiem. Mogłabym tam zamieszkać, choćby od jutra. Póki co pozostają mi piękne wspomnienia, mnóstwo zdjęć, pamiątek i… odcisków i pęcherzy.

W dzisiejszym wpisie, rozpoczynającym mój cykl dotyczący Londynu, podpowiem Wam jak zorganizować taką wycieczkę, jaką mieliśmy my. Od razu uprzedzam, że będą to pomysły zgodne z naszymi gustami, upodobaniami i ta wycieczka może stanowić dla Was tylko inspirację, choć może komuś spodoba się w całości;)

Dowiecie się jak krok po kroku wyglądały nasze 3 dni w tym cudownym mieście, co robiliśmy, gdzie jedliśmy, co zobaczyliśmy. Podpowiem Wam jak poradzić sobie z lotem, noclegiem, biletami. No będzie tego dziś sporo. Dopiero w kolejnych wpisach skupię się bardziej na poszczególnych atrakcjach.

Zaparzcie więc sobie herbatę (może angielską?;)) i usiądźcie wygodnie. Zabieram Was do stolicy Anglii!:)

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Zacznijmy od lotu. Najprostszym sposobem by dostać się do Londynu jest samolot. My akurat wybraliśmy Ryanaira, bo bilety były w dość okazyjnej cenie. Często zdarzają się promocyjne ceny lotów, których szukać możecie na takich stronach jak: tanie loty, mleczne podróże itp.
Sam przelot w obydwie strony dla jednej osoby wyniósł w naszym przypadku całe 150 zł!:)

Jednak żeby nie było tak kolorowo, to tanie samoloty mają to do siebie, że nie lądują w samym Londynie, tylko na lotnisku w Stansted, które jest oddalone od centrum Londynu ok. 50 km. No i trzeba stamtąd jakoś dojechać. Jeszcze przed wylotem sprawdzaliśmy ceny autobusów, busów, pociągów i taksówek. Taksówki od razu odrzuciliśmy, bo wiadomo, koszty kolosalne. Zdecydowaliśmy się na autobus Terravision, za który przyszłoby zapłacić 8 funtów w jedną stronę i wówczas jechalibyśmy zgodnie z rozkładem jazdy ok. 55 minut, ale w praktyce wygląda to podobno inaczej i jedzie się ponad 2 godziny, w zależności od natężenia ruchu (który swoją drogą jest ogromny). Dobrze jednak, że coś mnie tknęło i nie zarezerwowaliśmy biletów wcześniej. Po przylocie (i długiej odprawie, co zdarzyło nam się szczerze mówiąc pierwszy raz, żeby przechodzić przez odprawę dwa razy) zauważyliśmy stoisko z biletami na pociąg. Stansted Express zaoferował nam bilety w dwie strony za niższą cenę. Deal polegał na tym, że jeśli kupimy bilety do Londynu i z powrotem od razu, to każdy z nich wychodził za 12 funtów. To spora różnica jeśli chodzi o ceny, które podane są u nich na stronie w internecie. Polecam więc podróż pociągiem, jednak warto kupić bilety po przylocie, na lotnisku. Podróż była bardzo wygodna, ze wszelkimi luksusami (dla mnie ważna jest toaleta;)) i trwała zaledwie 45 minut, co jest sporą różnicą w porównaniu z autobusem. Pociąg zawiózł nas na stację Liverpool Street, skąd odjeżdżało już metro. Koszt pociągu dla jednej osoby w dwie strony: 140 zł.

Dochodzimy tym samym do najlepszego transportu publicznego jaki istnieje na tym świecie i jedynego, który ja akceptuje (i którym jeżdżę). Metro. Linii metra w Londynie jest sporo, ale są bardzo przejrzyste i po prostu nie da się tam zgubić. Z Liverpool Street przejechaliśmy aż 11 stacji do Notting Hill Gate, a tam przesiedliśmy się już w inną linię i przejechaliśmy jedną stację na High Street Kensington. Po wyjściu z metra do hotelu mieliśmy zaledwie 2 minuty drogi.

Podsumowując nasze trudy dostania się do Londynu: lot trwał nieco ponad 1,5 godziny, następną godzinę trwała odprawa po przylocie, 45 minut w pociągu i ok. 40 minut w metrze. Z Wrocławia do samego hotelu dostaliśmy się więc w ok. 4 godziny.

W naszym hotelu znaleźliśmy się ok. godziny 11.00 czasu londyńskiego. Zakwaterowanie przebiegło bardzo sprawnie i bez żadnych problemów. Zależało nam na hotelu, który będzie w miarę blisko centrum, najlepiej w pierwszej lub drugiej strefie, blisko większych atrakcji. Po dokonaniu rezerwacji dowiedzieliśmy się, że jest to jedna z najlepszych dzielnic Londynu, więc milutko;) Mogę Wam z czystym sumieniem polecić Kensington Close Hotel. Ma wszystko to, czego wymagam od hotelu. Plus za to, że można się w nim również zrelaksować, ponieważ posiada kompleks SPA. Koszt hotelu za 3 noce dla dwóch osób: 2500 zł

Z hotelu ruszyliśmy w miasto:) Musieliśmy się spieszyć, bo na godzinę 13.00 mieliśmy rezerwację w restauracji Jamiego Olivera. No nie wypadało się spóźnić, a tu jak na złość ze trzy razy pomyliliśmy ulice i w końcu zgubiliśmy się na dobre. Początki są ciężkie, ale jakoś daliśmy radę. Restauracja Fifteen okazała się rewelacyjna! Bardzo klimatyczne i swojskie wnętrze, a jedzenie odebrało nam mowę (dosłownie i w przenośni;>). Koszt obiadu: 50 funtów, czyli jakieś 250 zł, oczywiście za dwie osoby.

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Z restauracji blisko było nam do stacji King’s Cross, żeby z peronu 9 i 3/4 przenieść się prosto do Hogwartu!;)

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Następnie wysiedliśmy na Baker Street i tam zwiedziliśmy Madame Tussauds i Muzeum Sherlocka Holmesa. Jeśli chodzi o bilety na te atrakcje, to moja rada: nigdy nie kupujcie biletów na każdą atrakcję osobno! W pakiecie wychodzi o wiele taniej. Na tej stronce znajdziecie takie właśnie pakiety. Jeden pakiet zawiera bilety do Madame Tussauds, London Eye, Akwarium i London Dungeon i kosztuje ok. 50 funtów, czyli 250 zł. Dodatkowo za Sherlocka trzeba zapłacić już oddzielnie 6 funtów, czyli jakieś 30 zł.

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Gdy wychodziliśmy z domu przy Baker Street, zegar wskazywał prawie 17.00. Wskoczyliśmy więc do metra i pojechaliśmy do Harrodsa na „five o’clock tea”;) Trafiliśmy do mojej ukochanej kawiarni z Paryża: Laduree! Pyszne makaroniki i meeega dobre desery, nie wspominając o herbacie. Koniecznie odwiedźcie! W Harrodsie był też czas na małe zakupy.
Koszt herbaty i deseru dla dwóch osób: 20 funtów, czyli ok. 100 zł.
Stamtąd pojechaliśmy już prosto do hotelu, bo nasze nogi odmawiały posłuszeństwa;)

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Zapomniałabym! Metro. Tyle go było, a ja nie podałam Wam ważnej informacji. Najlepiej kupić sobie bilety całodniowe, tzw. Travelki, które kosztują ok. 9 funtów, czyli jakieś 45 zł i upoważniają Was do przejazdu w pierwszej i drugiej strefie przez cały dzień. Koszt za 3 dni to w takim razie ok. 150 zł.

Na drugi dzień wstaliśmy przed 9.00 i zjedliśmy śniadanie w hotelu. Chcieliśmy tak rozplanować sobie zwiedzanie, żeby wszystko było obok siebie, po kolei. Zaczęliśmy więc od Lincoln Inn i Royal Court of Justice, czyli od czegoś, co nas, jako wziętych prawników, bardzo zainteresowało;) Następnie udaliśmy się do British Museum, w którym wstęp okazał się darmowy. Potem pojechaliśmy pod Westminster, Big Ben, na London Eye, Akwarium i London Dungeon. Dalej był Buckingham Palace i na koniec Oxford Street, zwieńczone zakupami w Primarku:)

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Wszędzie bez problemu dojedziecie metrem, czasem z przesiadką, nawet dwoma, ale zajmuje to w miarę mało czasu, a stanowi niesamowitą wygodę.

Około 18.00 wróciliśmy do hotelu i stamtąd mój K. udał się cały w skowronkach na mecz ukochanej drużyny – Arsenalu, na Emirates Stadium, a ja wiedziałam co robię kupując mu bilet, bo miałam wieczór dla siebie;)

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Spełniłam więc w części jedno z moich marzeń o samotnej podróży. Teraz już wiem jak to jest i w sumie wybrałabym się kiedyś gdzieś dalej. To niesamowite uczucie być zdaną tylko na siebie i zwiedzać wszystko właściwie w głowie, bo tak naprawdę nie ma się wtedy do kogo odezwać.

Wybrałam się więc na pyszną kolację do Bill’sa i jak to ze mną bywa, długo nie cieszyłam się moją samotnością. Poznałam tam sympatycznych anglików i trochę z nimi porozmawiałam. Byli bardzo zdziwieni, że siedzę sama o takiej porze i wcinam „romantycznego” kurczaka przy świecach.. Tak, do takiej restauracji właśnie trafiłam;)

Pospacerowałam sobie trochę po okolicy, zahaczyłam o Hyde Park i wróciłam do hotelu.

Na drugi dzień zabrałam K. na śniadanie właśnie do Bill’sa, tak mi się tam spodobało. Później nadszedł czas na Notting Hill i wszystkie atrakcje w okolicy, łącznie z księgarnią z filmu „Notting Hill”. Jeszcze później trafiliśmy do Natural History Museum, gdzie wstęp był również darmowy!
Przespacerowaliśmy się po Hyde Parku i znaleźliśmy się przy Tower of London. Stamtąd pojechaliśmy na Picadilly Circus i przeszliśmy do sklepu M&M’s, na Trafalgar Square, do Chinatown i na koniec do Hamley’sa, gdzie obudziło się we mnie szczęśliwe dziecko!:) Zrobiliśmy zakupy, zjedliśmy coś i wróciliśmy do hotelu, jak zwykle padnięci.

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Wstaliśmy o 5.00 i najpierw metrem, potem pociągiem, samolotem i w końcu taksówką trafiliśmy prosto do domu, do Wrocławia:) To był baaaardzo udany wyjazd!

Uff. Dobrnęliśmy do końca. Wiecie już jak i za ile dojechać, czym poruszać się po Londynie, gdzie spać i co zobaczyć. Jeśli chodzi o wydatki, to jest to kwestia tego, na czym nam zależy. Trzeba pamiętać, że Londyn jest okropnie drogim miastem i najlepiej byłoby zabrać ze sobą cały worek pieniędzy. My nastawieni byliśmy na zakupy, dobre jedzenie w fajnych miejscach i zwiedzanie. Oprócz tego co opisałam wyżej wydaliśmy razem takiego „tradycyjnego” kieszonkowego ok. 300 funtów, czyli jakieś 1500 zł. Najlepiej będzie, jeśli nie będziecie przeliczać, wtedy jest jakoś lżej;)

Jak zorganizować kilkudniowy wypad do Londynu?

Podsumowując, jeśli chcecie zorganizować sobie wycieczkę taką jak my, która będzie trwała 3 dni (nie licząc lotów) to wyniesie Was to niecałe 3000 zł na osobę, ze wszystkim. Jednak tak jak napisałam, wszystko zależy od Was i celu, w jakim odwiedzacie Londyn. Powodzenia w planowaniu podróży!:) A w następnym wpisie pokażę Wam, co ciekawego można przywieźć z tego fantastycznego miasta! Miłego wieczoru!

FacebookTwitterGoogle+

Liczba komentarzy: 3

  1. / Odpowiedzdreamrock

    Ciekawe czy istnieje blog po angielsku jak zorganizować kilkudniowy wypad do Warszawy. Przeczytałbym z chęcią.

  2. / OdpowiedzOla

    Nie ogarniam jak to możliwe, że bodaj pierwszego dnia na 13:00 mieliście obiad w restauracji – podejrzewam, że kilkadziesiąt minut – do godziny tam spędziliście, a potem do 17:00 (o której ponoć wychodziliście z muzeum Sherlocka Holmesa) zdążyliście być na King’s Cross i zwiedzić Madame Tussauds & Sherlocka ??? :o
    W 4h to wszystko? Przecież na same Madame Tussauds poświęca się MINIMALNIE 2h, bo atrakcji tam jest mnóstwo, nie tylko same figury woskowe…co wyście przebiegli tylko po tych wszystkich miejscach czy jak?

  3. / Odpowiedzsoap-jam

    Zawsze podkreślam, że lubimy z danego miejsca, które odwiedzamy, wyciągnąć najwięcej jak się da. Tak sobie planujemy dzień, żeby zobaczyć wszystko, co nas interesuje. W restauracji u Jamie’go byliśmy niecałą godzinkę i stamtąd pojechaliśmy prosto na King’s Cross, gdzie zrobiliśmy tylko zdjęcie i wróciliśmy od razu do Madame Taussauds. Byliśmy tam ok. 15, a że mieliśmy bilety, to od razu mogliśmy przejść do zwiedzania, które zajęło nam godzinkę. Zobaczyliśmy wszystko, na czym nam zależało, zrobiliśmy zdjęcia, jakie chcieliśmy i przejechaliśmy się nawet taksówką przez angielską historię. Po wyjściu poszliśmy od razu do Sherlocka i tam byliśmy niecałą godzinę. Zobaczyliśmy wszystko, co mieliśmy w planie zobaczyć i jesteśmy w pełni z tego akurat dnia i z tych miejsc usatysfakcjonowani, także owszem, można w taki sposób zwiedzić;) Pozdrawiam!

Dodaj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany