Tradycyjnie po świętach chciałabym podzielić się z Wami moimi chwilami spędzonymi w domowym zaciszu, przy choince, kominku, kubku herbaty czy gorącego kakao. W tym roku wyjątkowo miałam nie dodawać tego typu wpisu, bo jak już wspominałam szykuję coś zupełnie innego o świątecznej tematyce, jednak brakuje mi jeszcze paru rzeczy, by uzyskać zamierzony efekt i dlatego dzisiaj, niedzielnym popołudniem pojawia się oto mix świątecznych zdjęć:)

Święta jak to zwykle bywa, były dla mnie magiczne, cudowne, pełne radości i miłości, spędzone w gronie najbliższych mi osób. Prawie dwa tygodnie spędzone w domu obfitowały w rodzinne spotkania prawie każdego dnia. Równie często spotykaliśmy się z przyjaciółmi. Czasem oglądaliśmy filmy, czasem stare kasety z mojego czy mojej mamy dzieciństwa. Było też huczne oglądanie wesela moich rodziców:) Graliśmy w gry, bawiliśmy się z najmłodszymi i zasłuchiwaliśmy w opowieści najstarszych. Zupełnie jak w filmie. Siedząc przy kominku, pod kocem i w ciepłych skarpetach słuchaliśmy o tym, jak wyglądały święta tuż po wojnie. Niesamowite.
Był też spacery i szaleństwa na parkiecie do białego rana.

Jednym słowem już mi brakuje tego wspaniałego czasu! Życzę tym samym sobie i Wam, żeby ten 2015 rok był równie magiczny i piękny:)

Był i śnieg, mimo, że bardzo malutko, to i tak spacery były o niebo lepsze!;)

A tymi pysznościami obfitowały wieczorne spotkania ze znajomymi;)

Sylwestrowe selfie musi być;)

Świąteczne stylizacje:)

Tradycyjne oglądanie ?Opowieści Wigilijnej? w Wigilię i szarlotka z lodami mojej babci ? najlepiej!

Niektóre z tegorocznych prezentów:)

Komu w drogę temu czas!

I powrót do Wrocławia?:)