Nareszcie! Czujecie ten ciepły podmuch wiatru, te delikatne promyki słońca na skórze, ten cudowny śpiew ptaków? W końcu mamy wiosnę! Jestem zdecydowanie wiosenną dziewczyną i jest to moja ulubiona pora roku. Wszystko budzi się do życia, mam ogromne zapasy energii, nie jest mi za zimno ? jak zimą, ani za gorąco ? jak latem. Marzec, kwiecień i maj to moje ukochane miesiące i zamierzam je wykorzystać najbardziej jak się da!:)

Wiosnę witaliśmy już wczoraj, w pobliskim parku. Cudownie było usiąść na ławce, zamknąć oczy i pozwolić słońcu głaskać nasze blade twarze. Oczywiście ubrania, tak samo jak nasze nastawienie do życia i świata, też powoli zamieniamy na te wiosenne. Mam nadzieję, że to już naprawdę koniec z ciepłymi płaszczami i jeszcze cieplejszymi butami.

Tym razem, wspólnie z K., mamy dla Was propozycję typowo wiosennych stylizacji, pasujących właściwie na każdą okazję. My akurat tak ubrani wybraliśmy się na spacer, ale wydaje mi się, że równie dobrze moglibyśmy pójść na zakupy, do kawiarni, restauracji, na Uczelnię czy spotkanie z przyjaciółmi.

OUTFIT FOR HER:

Pants/Spodnie: New Yorker
Jacket/Kurtka: C&A
Scarf/szalik: New Yorker
Sunglasses/okulary: New Yorker
Sweater/sweter: New Yorker
Shoes/buty: Ryłko
Bag/torebka: H&M

W tej stylizacji wykorzystałam klasyczną czarną ramoneskę i ukochane sztyblety z wężowej skórki. Polubiłam się też z przetartymi i podziurawionymi spodniami, na które niestety mogę sobie pozwolić tylko w czas wolny od pracy. Raz zaryzykowałam i ubrałam je do Sądu. Stwierdziłam, że skoro akurat nie mam rozprawy, tylko mam badać akta w czytelni, to nic takiego się nie stanie i nikt nie zwróci na mnie uwagi. Możecie sobie wyobrazić jak bardzo się myliłam?
Jednak na weekend taki trochę rockowy look pasuje idealnie. No i cieszę się, że nareszcie nadszedł czas dla torebek z frędzlami. Coś czuję, że ten sezon będzie spełnieniem wszystkiego, co kocham w modzie:)

OUTFIT FOR HIM:

Shirt/koszula: Vistula
Jacket/marynarka: Reserved
Pants/spodnie: Reserved
Shoes/buty: Lasocki

W stylizacji K. główną rolę gra koszula i buty, które są zdobyczą z ostatnich zakupów. Najpierw były buty. Zdradzę Wam patent, na to, jak takie buty zdobyć ?za darmo?;) Już któryś raz z kolei w CCC K. oddał buty, tym razem zimowe, na gwarancji. Gwarancja ta została uznana i jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś zajął się tam naprawą butów. Zamiast tego K. dostał zwrot pieniędzy, ale do wykorzystania w sklepie. Tak więc wpadły nam w oko te urocze, burgundowe buty i tak K. wyszedł ze sklepu z butami wiosennymi, zamiast zimowych, nie dopłacając ani złotówki;)
W koszuli natomiast zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia ? jest idealna! Ma wiosenne kolory i jest dopasowana, więc spełnia i K. i moje wymagania co do porządnej, eleganckiej koszuli. Zresztą Vistula nigdy nie zawodzi.