Balsamiczna polędwica z musem buraczkowo – malinowym, limonkowy pęczak i sałatka z roszponki z gruszką, malinami i glazurowaną limonką!
Healthy food, Lunch timeAutor: Di
Są mężczyźni, którzy w kuchni nie bywają wcale. Są tacy, którzy potrafią spalić wodę na herbatę. Są tacy, którzy potrafią zrobić sobie coś do jedzenia wtedy, kiedy życie ich do tego zmusza. Są też zdolni, którzy mogliby wiele, ale leniwi i w efekcie nie robią nic. W końcu są i tacy, którzy urodzili się z ogromnym talentem i w kuchni potrafią czarować. W tej ostatniej grupie jedni zostają szefami kuchni, a inni … prawnikami;)
Mam to szczęście, że mój narzeczony należy właśnie do tej ostatniej grupy. W żartach czasem zastanawia się czy dobrze zrobił idąc na prawo, a nie np. na lewo, gdzie mógłby zamiast kancelarii prowadzić restaurację;) Ja się cieszę, bo mogę przynajmniej czuć się wyjątkowo, że zazwyczaj gotuje tylko dla mnie:) Tym razem zainspirował się daniami, które mieliśmy okazję kosztować podczas Restaurant Week. Wszystko jednak zrobił inaczej i z idealnego połączenia różnych smaków stworzył coś zupełnie nowego, swojego. Swoim autorskim daniem zechciał podzielić się z Wami, więc poniżej przedstawiam przepis na wiosenną, lekką, zdrową i smaczną kompozycję.
– polędwica
– ocet balsamiczny
– miód płynny
– zioła prowansalskie
– słodka papryka
– 2 buraczki
– świeże maliny
– 1 szklanka kaszy pęczak
– 250 g mascarpone
– 2 limonki
– mix sałat: roszponka i rukola
– 2 gruszki
– sól i pieprz
Polędwicę oczyszczamy. Do miski wlewamy ocet balsamiczny (5 łyżek), miód płynny (2 łyżki), dodajemy zioła prowansalskie, słodką paprykę, sól i pieprz, a na końcu układamy polędwicę i w takiej marynacie wkładamy ją do lodówki na ok. 30 minut. W tym czasie mascarpone łączymy z sokiem z limonki i 2 łyżkami miodu. Gotujemy buraczki, a w dalszej kolejności łączymy je z garścią malin i 2 łyżkami miodu i wszystko miksujemy na gładką i dość puszystą masę. Kaszę gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, a ugotowaną i przestudzoną łączymy z mascarpone z limonką i miodem i doprawiamy solą. Polędwicę po wyjęciu z lodówki podsmażamy dwustronnie kilka minut na patelni, a następnie przekładamy do naczynia żaroodpornego (razem z marynatą) i pieczemy w piekarniku w temp. 180 stopni przez ok. 20-30 minut. W tym czasie przygotowujemy sałatkę. Umytą roszponkę i rukolę wrzucamy do miski, dodajemy pokrojone w kostkę gruszki i garść malin. Limonkę obieramy ze skórki i kroimy w kostkę, a następnie podsmażamy na patelni z miodem. Gdy limonka trochę ostygnie dodajemy ją do sałatki. W szklance łączymy 1 łyżkę oleju kokosowego i 1 łyżeczkę miodu i mieszamy, po czym sosem polewamy sałatkę. Gdy już wszystko mamy gotowe, na talerzu układamy kaszę – przez całość talerza na ukos, następnie sałatkę, mus buraczkowo – malinowy i polędwicę, którą kroimy w grube plastry. Wszystko możemy przyozdobić mikroliśćmi, które oprócz tego, że są obecnie bardzo modne, to smakują i wyglądają wybornie:) Smacznego!
Liczba komentarzy: 12