Wraz z początkiem wiosny najpierw dopada mnie wiosenne przesilenie i poziom mojej energii spada do zera, natomiast nieco później, gdy w końcu nadejdą ciepłe, słoneczne dni, nabieram na nowo ochoty do życia i czerpania z niego garściami. Zazwyczaj to właśnie w kwietniu szukam inspiracji na krótkoterminowe wycieczki. O ile wakacje mam już mniej lub bardziej zaplanowane, tak 0 weekendowych i około weekendowych pobytach nie mogę już tego samego stwierdzić. W takim wyjeździe chodzi przede wszystkim o odpoczynek, oderwanie się od codzienności, wyłączenie i naładowanie baterii. Musi to być więc miejsce, które będzie pięknie położone, które samo w sobie będzie piękne, bo uwielbiam otaczać się przyjemnymi dla oka rzeczami. Miejsce takie musi zapewnić mi relaks i to nie tylko poprzez ofertę SPA, ale także poprzez ciszę i spokój. Chcę osiągnąć błogostan!;)

Szukając właśnie takiego miejsca dla siebie znalazłam ich całą masę! Pomyślałam, że będzie to dobry pomysł na wpisy, w których po kolei będę je Wam przedstawiać. Być może i Wy skorzystacie, bo zapewniam Was, że większość jest bajeczna:) Stworzyłam sobie specjalny folder, który w błyskawicznym tempie wypełnia się coraz to nowszymi miejscami, także inspiracji będzie wiele. Ja w jednym z dzisiaj zaprezentowanych miejsc znajdę się już za tydzień!:)

1. GLENDORIA

Glendoria urzekła mnie najbardziej ze wszystkich. Wydaje się być oazą spokoju i możliwością przeniesienia w zupełnie inny wymiar. Rustykalne wnętrza, moja wymarzona stodoła, w której najchętniej brałabym ślub, gdybym miała taką możliwość w mojej okolicy, luksusowe namioty, cisza, spokój i jeszcze więcej ciszy. Położona w województwie warmińsko – mazurskim nad jeziorem. Na stronie internetowej Glendorii zachwyciły mnie dwa zdania: „Slow life na końcu świata” i „Jesteśmy na skraju zasięgu, nie zawsze działa telefon” – czyż to nie czysta magia? Mogłabym od razu wsiadać w samochód i pędzić na weekend w rytmie slow.

* Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony http://www.glendoria.pl/galeria.html

2. UROCZYSKO 7 STAWÓW

Źródło: http://foto.hrsstatic.com/fotos/0/3/920/517/80/000000/http%3A%2F%2Ffoto-origin.hrsstatic.com%2Ffoto%2F5%2F8%2F8%2F3%2F588398%2F588398_su_4569680.jpg/B5Qk%2FfRGcCciljr03pau3g%3D%3D/3500,2931/6/Uroczysko_Siedmiu_Stawow_Luxury_Hotel-Niemcza-Suite-6-588398.jpg

Uroczysko to trochę więcej luksusu, jednak nadal w spokojnym stylu. Otoczenie gór i to, że hotel zlokalizowany jest w starym zamczysku, dają możliwość wypoczynku w niesamowitym klimacie. Jacuzzi na tarasie? Czemu nie! Tutaj możecie liczyć na bogatą ofertę SPA. Jeśli jednak nie jesteście zainteresowani zabiegami, to po prostu zabierzcie ze sobą książkę i zaszyjcie się na tarasie pod kocem, z lampką wina i kojącym widokiem na las.

Źródło: http://www.adaria.pl/wp-content/uploads/2014/08/Taras-Uroczysko-7-Staw%C3%B3w-2-1024×583.jpg

Źródło: http://inwroc.pl/files/repository/3391.jpg

3. PAŁAC KAMIENIEC

Pozostajemy w królewskim klimacie. Tym razem nie zamek, a pałac. I to jaki pałac! Jakby prosto z bajki. Urządzony tak, jakbym oglądała mój przyszły dom. Każdy najmniejszy szczegół jest dopieszczony. Śniadanie z widokiem, dzięki któremu poczujesz się jak w Toskanii? Proszę bardzo! Przepiękne pokoje, które zaaranżowane zostały niemal tak, jak dawne komnaty. Najbardziej marzyłaby mi się noc w apartamencie, czyli dawnym pokoju Pani i Pana domu. „Pałac Kamieniec to perła Kotliny Kłodzkiej” – zgadzam się z tym w 100%.

Źródło: http://www.palackamieniec.pl/static/photo/rooms/9c4fc871389657a2d03531559073a827.jpg

* Zdjęcia pochodzą ze strony http://www.palackamieniec.pl/pl/oferta/pokoje

4. POLNA ZDRÓJ

Kolejne miejsce w pobliżu Wrocławia, a dzieli je z nim taka przepaść. Wrocław ciągle zatłoczony, ciągle się gdzieś spieszy, a Polna Zdrój? W rytmie slow. „Wiejski klimat” w najlepszym tego słowa znaczeniu. Pyszne i zdrowe śniadania, obiady, kolacje. Przytulne wnętrza i widoki zapierające dech w piersi. Istna sielanka. Kocham takie miejsca, po prostu kocham!

* Zdjęcia pochodzą ze strony http://polnazdroj.tumblr.com/

5. W DRZEWACH

Któż z nas w dzieciństwie nie marzył o domku na drzewie? To marzenie możemy śmiało spełnić już jako dorośli. Gdzie? W Nałęczowie, gdzie powstały domki w drzewach! Możecie sobie to wyobrazić? Kiedy oglądam zdjęcia z tego miejsca, chciałabym od razu się tam znaleźć. Szkoda, że akurat ja mam dość daleko. To musi być niezapomniane przeżycie, taka noc wśród drzew, w drewnianym domku, z przeszkloną ścianą. Już chyba lepszego kontaktu z naturą nie mogę sobie wyobrazić. Naładowanie baterii na cały rok gwarantowane.

* Zdjęcia pochodzą ze strony http://www.wdrzewach.pl/#!/zdjecia

To jak? Zachęciłam Was do któregoś z tych miejsc? A może w którymś z nich już byliście? Koniecznie dajcie znać, jak było!:)