30 December 2017

Podsumowanie 2017 roku!

#mygorgeousinspirations
Autor:
Di | #mygorgeousinspirations

DSC_0818

Czas na tradycyjne podsumowanie roku! Jak zwykle, robię to głównie dla siebie – miło każdego grudnia wracać do minionych lat i sprawdzać, ile przez kolejny rok zmieniło się u mnie:) Na wstępie mogę napisać jedno: to był najlepszy rok w moim życiu! Na kolejny życzę sobie, żeby nic się nie zmieniało – dotarłam do takiego momentu w swoim życiu, że jestem szczęśliwa i spełniona. Oczywiście brakuje mi jeszcze kilku elementów, nad którymi pracuję już, bądź będę pracowała w przyszłym roku, ale cieszę się z tego, co mam i czuję, że jestem dokładnie tu, gdzie zawsze chciałam być:) Takiego poczucia życzę Wam w nadchodzącym roku – bądźcie szczęśliwi, a reszta sama się ułoży!:)

Wróćmy jednak do podsumowań. W tym celu przenieśmy się w czasie do początku roku 2017:

1. STYCZEŃ.

Nowy Rok witaliśmy w śnieżnym Szczyrku.

15822911_952330228231090_2518361793703382158_n

Tydzień później wybraliśmy się do śnieżnego Pałacu Kamieniec.

15896419_957410307723082_2310337761355010183_o

Na koniec miesiąca polecieliśmy do Londynu na zakupy i mecz ukochanej drużyny K.:)

16298890_971841922946587_4360492240853757077_n

 

2. LUTY.

Z Londynu pojechaliśmy prosto do Warszawy – spędziliśmy tam weekend z przyjaciółmi:)

16684093_979563152174464_4268714274721129992_n

Walentynki spędzaliśmy w domu:

16722680_980918415372271_3273701380585718757_o

Skoczyliśmy też do ulubionej restauracji w Poznaniu.

16807205_984653598332086_8353082038343423335_n

Na koniec lutego zatęskniliśmy za słońcem i wybraliśmy się do Tropical Island pod Berlinem:

16999253_991478714316241_8235265357866419179_n

 

3. MARZEC.

Początek miesiąca kręcił się wokół Dnia Kobiet i moich urodzin. Najpierw pojechaliśmy do cudownej Fregaty na obiad z widokiem na jezioro i góry:)

17200922_994971427300303_1345600231834337787_n

Następnie zostałam porwana przez K. do Krakowa, gdzie spełnił moje marzenie i zabrał mnie na koncert Notre Dame de Paris <3

17103734_998337900296989_977701011945574550_n

Prosto z Krakowa udaliśmy się do Sky Tower we Wrocławiu, gdzie świętowaliśmy moje urodziny <3

17264328_1001085986688847_1964451063798652896_n (1)

Kilka dni później wynajęliśmy dwa apartamenty we Wrocławiu i zrobiliśmy wielką, urodzinową imprezę dla przyjaciół. Krótko po niej lecieliśmy już na nasze wymarzone, przedślubne wakacje na Wyspy Kanaryjskie. Wybraliśmy Teneryfę, bo była ona marzeniem moich dziadków, których zabraliśmy ze sobą – był to prezent dla nich na 50 rocznicę ślubu:) Podczas wakacji spełniłam swoje marzenie i zobaczyłam dzikie delfiny i wieloryby!

17362751_1007232222740890_1583018798040096529_n

 

4. KWIECIEŃ.

Początek kwietnia spędzaliśmy w Pałacu Kamieniec – znowu;)

17799478_1016352488495530_5449207401960886214_n

Następnie pojechaliśmy po mój dyplom ukończenia studiów do Opola i przy okazji spędziliśmy kilka godzin na plaży nad jeziorem turawskim – pogoda była idealna!

17855464_1019386254858820_7638831846217497462_o

Nie sądziliśmy, że nad jezioro wrócimy jeszcze tego samego miesiąca – spędziliśmy tam Majówkę, ponieważ nasi przyjaciele mieszkają w okolicy:)

18157615_1031540410310071_1757347188685176072_n (1)

 

5. MAJ. 

Drugą część Majówki spędzaliśmy w podróży: Wiedeń i Czechy:)

18301407_1033210486809730_3357327491990704021_n

18238911_1033376346793144_5753870756349506446_o

18194871_1033806763416769_6184612773825057953_n

Na koniec wybraliśmy się z moimi chrzestnymi do Krakowa na weekend, w tym na koncert:)

18581460_1044140769050035_1972739680874639463_n

 

6. CZERWIEC. 

Początek czerwca to wypad do Zamku Czocha:

18951238_1054776467986465_6485473920211813280_n

Kilka dni później pędziliśmy już nad morze – tradycyjnie na długi, czerwcowy weekend;)

19095504_1061098167354295_810464551392018547_o

Kilka dni nad morzem i już wracaliśmy do domu – zorganizowaliśmy wymarzone przyjęcie w ogrodzie dla przyjaciół, z okazji naszej 10 rocznicy <3

19221702_1062601210537324_6367940589215913059_o

 

7. LIPIEC.

Początek lipca to koncert GUNS N’ ROSES w Pradze <3

19679349_1075376475926464_5832487563275271950_o

Później mój wymarzony Wieczór Panieński w Karpaczu <3

20246271_1084078351722943_6492841051594365446_n

Na koniec 3 razy w Warszawie – z ostatniego wyjazdu wróciłam z moją suknią ślubną:)

20374798_1089305804533531_4063579768187958537_n

20621146_1093696037427841_3012431934743497803_n

 

8. SIERPIEŃ.

Najpiękniejszy miesiąc w moim życiu rozpoczęłam w Warszawie, a później rzuciłam się w wir ostatnich przygotowań do ślubu. 19 sierpnia, w dniu urodzin K., nadszedł nasz WIELKI DZIEŃ <3

20994232_1105049919625786_9013620120798043893_n

Wesele trwało tydzień i był to czas jak z bajki! Mnóstwo emocji, radości, szczęścia, wzruszeń… Po tym wszystkim postanowiliśmy trochę odpocząć. Wyruszyliśmy w rejs po Odrze i spędziliśmy weekend w hotelu Plaza, z widokiem na nasz Uniwersytet:

20994295_1105521669578611_55508797726658626_n

W podziękowaniu za nasze wesele i za pogodę, która w tym dniu była idealna, pojechaliśmy z dziadkami i bratem do Lichenia, po drodze odnajdując przepiękne miejsce:

21192573_1108064065991038_869715171065121427_n

Na koniec tego wspaniałego miesiąca wyruszyliśmy w naszą pierwszą podróż poślubną (ta właściwa ciągle przed nami). Marzyliśmy o plenerze ślubnym w Wenecji, więc zabraliśmy ze sobą naszą niezastąpioną fotograf – Asię:) Spędziliśmy miło czas, spacerowaliśmy krętymi uliczkami, jedliśmy włoską pizzę i lody i… płynęliśmy gondolą!:)))

21369149_1112584342205677_9063833245261037598_n

21731536_1115787495218695_491665317837580571_o

W drodze powrotnej spędziliśmy też czas nad morzem, w Bibione:) Było genialnie!

 

9. WRZESIEŃ.

Po powrocie z Wenecji nadszedł czas na pierwszy miesiąc po ślubie:) Postanowiliśmy sobie każdy miesiąc świętować w podróży – małej lub dużej:) Tym razem zabrałam K. w miejsce, w którym odbył się mój Wieczór Panieński – baaardzo mu się spodobało:)

21640890_1120307901433321_7975981980710850583_o

Kolejny weekend gościliśmy u siebie siostrę K. z jej rodziną – zaprosiliśmy ich do Sky Tower w ramach podziękowania za to, że była ona naszą świadkową:)

21768902_1122385651225546_7354462398781387576_o

Dostaliśmy też od niej kilka zdjęć z sesji poprawinowej – są cudne!

22042167_1122923664505078_1147675331178886201_o

Jeszcze w tym samym miesiącu pojechaliśmy z przyjaciółmi nad morze – ponownie do Kołobrzegu i Ustronia Morskiego:)

22046947_1123911351072976_5330594516763634440_n

Przez cały miesiąc uczestniczyliśmy też w kursie internetowym, który ma nam pomóc w czymś, nad czym pracujemy już od ponad roku. Myślałam, że będzie to nieco łatwiejsze i że w rok uda nam się przygotować wszystko i wystartować. Niestety, mając na głowie inne, ważniejsze obowiązki, wesele i mnóstwo pracy i nauki, wszystko nam się opóźnia. Czuję jednak, że przyszły rok będzie przełomowym rokiem i uda nam się w końcu doprowadzić nasz projekt do stanu, którym będziemy mogli się z Wami podzielić:)

22406225_1131734730290638_7061100540287606278_n

 

10. PAŹDZIERNIK. 

Najpierw był Poznań. Wróciliśmy w końcu do pracy i pojechaliśmy na spotkanie biznesowe, a przy okazji zjedliśmy śniadanie w ulubionym miejscu:

22228121_1127400664057378_2756342846913412129_n

Następnie wyruszyliśmy na wschód Polski, czyli do Kazimierza Dolnego, w celu nakręcenia filmu:)

22308937_1130739443723500_586575949754509847_n

Zdziwi Was, jeśli napiszę, że drugi miesiąc małżeństwa świętowaliśmy w Pałacu Kamieniec?;)

22539934_1136505246480253_1802409332829658237_n (1)

Nadszedł czas moich imienin, które K. zorganizował mi we Fregacie, w której byliśmy w marcu i w Platinum Palace we Wrocławiu – SPA, dobre jedzenie, błogie lenistwo:)

22904956_1140935902703854_6862664677234243658_o

W międzyczasie Asia przesłała nam zdjęcia z pleneru <3

23509176_1149277155203062_1561326074892595869_o

 

11. LISTOPAD. 

Był to miesiąc pod znakiem rodziny, ulubionego święta (11.11), Balu Andrzejkowego, urodzin … Udało nam się jednak wyskoczyć w 3 miesiąc po ślubie do Czech na zakupy i… tak. Ponownie do Pałacu Kamieniec;)

23622422_1152765958187515_3477703931972553356_n

 

12. GRUDZIEŃ. 

W tym roku zagościła u nas pierwsza choinka, w dodatku „małżeńska” , w kolorach naszego wesela:)

25299992_1166840376780073_7818516297947954363_o

W poszukiwaniu Świąt zajechaliśmy do Drezna:

26179536_10208911779431384_376079930_o

Zakończyłam też aplikację adwokacką – jeszcze „tylko” kilkudniowy egzamin i będę pełnoprawnym adwokatem;) Świętowaliśmy ten fakt kolacją na statku. Dodatkowo K. miał wtedy imieniny, my obchodziliśmy 10,5 roku razem, 2 lata od zaręczyn i 4 miesiące po ślubie:) To się nazywa celebrowanie życia;)

25594409_1170877123043065_3335452531546094474_n

Wpadliśmy też na pomysł zorganizowania Wigilii z przyjaciółmi – było świetnie!

25446421_1171445052986272_3698848580854853311_n

Później już tylko Wigilia w moim rodzinnym domu i Święta, cudowne Święta:)

26145431_10208895594306766_925540176_o

26177565_10208901649498142_1921997361_o



To był naprawdę cudowny rok. Obliczyłam, że średnio 3 razy w miesiącu gdzieś wyjeżdżamy! <3 Poza tym, co znalazło się w zestawieniu powyżej, cały czas pracowaliśmy, co okazało się dość ciężkie do pogodzenia z przygotowaniami do ślubu. Z tego, co zauważyłam, większość ludzi przed ślubem wiele rzeczy sobie odpuszcza – przede wszystkim wszelkie wakacje, wyjazdy. Ja cieszę się, że tego nie zrobiliśmy. Nie chciałam z niczego rezygnować i udało się:) Skończyłam aplikację, kursy, K. zdał ciężkie egzaminy na swojej aplikacji, w tym jeden dzień przed ślubem! Rozpoczęliśmy nowe współprace, które pozwoliły nam spełnić kilka marzeń. Ten rok i nasze wesele pokazały mi też, że mam wokół siebie cudownych ludzi – prawdziwych przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć. Mam cudowną rodzinę, która zawsze mnie wspiera i jest przy mnie. Pozbyliśmy się na dobre toksycznych osób i jest mi teraz tak lekko, tak dobrze:)

Nie mam żadnych planów na nadchodzący rok. Chciałabym spełnić kilka marzeń, chciałabym zdać egzamin, ale wiem, jakie to ciężkie zadanie (zwłaszcza w dzisiejszych czasach, ale o polityce nie będę się tu rozpisywać;)), więc podchodzę do tego na pełnym luzie:) Będzie co ma być:)

Jesteśmy też w trakcie spełniania naszego największego marzenia i mam nadzieję, że w nowym roku będę w końcu mogła się tym z Wami podzielić:) Wierzę też, że uda nam się zakończyć przygotowania do projektu, o którym Wam pisałam wyżej. Dodatkowo w nowym roku przejmuję kancelarię mojego Patrona i jestem tym ogromnie podekscytowana!:) To coś, o czym nawet nie marzyłam:)

Trzymam kciuki za siebie i za Was – oby 2018 rok był dla nas wszystkich dobry!:)

 

 

 

 

FacebookTwitterGoogle+

Liczba komentarzy: 4

  1. / OdpowiedzPaulina G Lifestyle
    Bajkowy rok! <3 Nie wiem nawet czego Ci życzyć na kolejny! Jeszcze więcej podróży, sukcesów, miłości i szczęścia!
  2. / OdpowiedzOla | Chasing Colors
    Wspaniały rok Daria! Życzę Wam jeszcze lepszego czasu na wspólnej drodze i cudownych podróży w nadchodzącym roku!
  3. / OdpowiedzK.
    Oby tylko zdrówko dopisywało to będziecie mieć bajkowe życie - tak jak dotychczas ! I tego Wam życzę z całego serducha jako wierna czytelniczka tego bloga :) jestescie wielką inspiracją i dowodem na to że wszystko da się pogodzić i osiągnąć <3 <3
    • / OdpowiedzDi
      Zdrowie najważniejsze!:) Dziękuję;*

Skomentuj K. Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany